lunika bedzie szczupła

Kaszmirko latwo przybywa kg ale z ich pozbyciem sie to fiu fiu. Najbardziej to sie boje, ze znowu stanie na 70 i nie zechce dalej ruszyc.
1. przysiad ze sztanga 17,5kg 6x5 progres 2,5 kg
2.wioslowanie sztanga 17,5 kg 5x4 progres 2,5 kg
3.wyciskanie sztangi lezac na pilce 17,5k 1x5 1x4 1x4 1x4
4.prostowanie bioder na pilce 10kg x 20
5. 3 opuszczenia na drazku ale takie z zatrzymaniem sie na zgietych rekach
6. 5 pompek meskich
7. francuskie na pilce 7,5 kg x 10
8. wyciskanie sztangielki 5kg 2x5
9. pajacyk 100

Nie wiem czy to ciezar sztangi cos mi przygniotl na karku czy zla technika czy cos zupelnie innego ale na wymioty mnie ciagalo.



Miska dzis tylko taka bo mam dzis impreze firmowa i cos zjem ale nie wiem co.
Suple: magnez, wapno + wit d,
Napoje: woda hebaty ziola
Warzywa: kapucha, marchew, buraki

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-17 08:36:38

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-17 08:38:44

luni ale zgodnie z filozofia forum waga nie jest najwazniejsza ja mojej skrzetnie unikam. Wyznacznikiem sa dla mnie spodnie, jak jest luzniej to idzie ku lepszemu powiem ze i z mierzeniem sie mam problem --- zawsze mi inaczej wychodzi ( czytaj w 3 dupy )

Kaszmirko masz racje ale po tylu latach zycia z waga ciezko wylaczyc ja z glowy i niezmiernie mnie cieszy kazde wahniecie w dol. Jak rano staje na wadze i mam mniej to wiem, ze dzien bedzie udany To jakas forma uzaleznienia. Co do ciuchow to u mnie ciezko szybko zauwazyc roznice bo w wiekszosci mam leaycre w spodniach i spodnicach.

Wczoraj 25 minut biegu. Ciezko sie oddychalo bo mgla i dymy z kominow, rozrywalo pluca. Jak by mi ktos 3 lata temu powiedzial, ze bede biegac z wlasnej nie przymuszonej woli i miec jeszcze z tego radoche to bym mu powiedziala, ze ma przywidzenia. Okazuje sie, ze na stare lata polubilam bieganie i mam jeszcze z tego radoche

Laski jak suplementujecie wit D te dla dzieci w plynie? Obli gdzies u kogos o tym pisala ale nie pamietam u kogo.



Suple: wapno + vit d, lisc oliwny, wiesiolek
Napoje: woda, kombucha, herbaty, ziola
Warzywa: kapusta czerwona, ogorki konserwowe - domowe, i cos jeszcze bedzie

Jak ja nie znosze swiat. Najchetniej wyjechalabym gdzies i wrocila dopiero w nowym roku co by ominac cala te szopke pelna obludy. Czuje sie jak w potrzasku bo musze w tym uczestniczyc a kazda drobinka mnie krzyczy NIE CHCE !!!!





Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-18 11:28:58

Widzę, że dzielnie walczysz. I rezultaty są ładne:)

Ja też nie lubię świąt, tej całej "szopki" wokół nich. Sprzątanie, gotowanie i na końcu 3 dni jedzenia... Na co to komu, jeśli aspekt religijny go nie interesuje?
Ehh jakoś damy radę, jak co roku.

A ja tam lubie swieta a zwlaszcza jak nigdzie nie jedziemy Jak robie potrawy na wigilie to jemy je i w pierwszy dzien swiat.
Nic tam wielkiego nie przygotowuje. W tym roku sledzie z cebulka, galarete z kurczaka i moze jakies ciasto malzowi upieke.Po sklepach tez nie biegam za swiatecznymi zakupami. Sprzatac tez szczegolnie nie sprzatam. Normalnie jak co weekend. Malz chuinke ustroi ja wyprasuje obrusy swiateczne, zrobie stroik i tyle, wiec zero stresu i zawieruchy.

Aspekt religijny, no coz dla nas to bardziej czas zwiazany z przebywaniem razem i podtrzymywanie tradycji rodzinnych i polskich

Też nie lubię świąt. Za dużo zachodu za mało czasu.

Ja jadę do mamy Omija mnie zamieszanie w domu zatem. A po Świętach z moją sis i naszą koleżanką jadę do Szczawnicy babski wyjazd
.... więc powiem Wam, że w tym roku ten czas świąteczny dla mnie fajny

Kokosie fajny wyjazd - zazdroszcze. Rozgladaj sie dobrze i porob zdjecia bo planuje wlasnie wyjazd kilkudniowy w wakacje w tamte strony a nigdy nie bylam i jestem bardzo ciekawa.

Kaszmirko super podejscie do swiat tez tak sie staram na luzaku ale inni wymuszaja pionizacje bo swieta i to budzi we mnie opor.

Laski a tak wogole to zazdroszcze Wam wyjazowych swiat i lacze sie z tymi co palaja niechecia to spedow swiatecznych Ferra, Azzi damy rade
Kokosik daj pozniej fajna fotke z wyjazdu.

Dzisiejszy trenio:
30 minut biegu w mrozku -1 stopni fajnie bylo tylko chodniki robia sie sliskie

1. przysiad ze sztanga 17,5kg 6x5
2.wioslowanie sztanga 17,5 kg 5x4
3.wyciskanie sztangi lezac na pilce 17,5k 1x6 1x4 1x4
4.prostowanie bioder na pilce 15kg x 20
5. 4 opuszczenia na drazku ale takie z zatrzymaniem sie na zgietych rekach progres o 1 hi hi
6. 8 pompek meskich progres o 3
7. francuskie na pilce 7,5 kg x 20
8. wyciskanie sztangielki 7,5kg 2x5
9. pajacyk 100
10.brzuszki na pilce x20
11.plank 38 sek 21 sek

Mam na oku orbitreka ale zastanawiam sie czy bedzie przydatny do domowych treningow. Prosze Was o porade

Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-18 21:08:08

Miska dzisiejsza



Suple: wapno, wit D, kelp, lisc oliwny
Warzywa:marchew, kapusta kiszona
Napoje:kombucha, woda, herbaty, ziola jajnikowe

Zjadlam o 6.00 platki owsiane z dodatkami i juz mnie zsie a do 9.00 jeszcze pol godziny ale wytrzymam nie zjem wczesniej


Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-12-19 08:35:03