Tiririri tararam - se zatytułujcie SPAM ;]

też tak uważałam dopóki sama nie stałam się pracodawcą

Ja też przed tv nie przesiaduję, nic ciekawego nie ma. Jedynie transmisje sportowe z co większych imprez, więc za niedługo znów mi wzrośnie opłata za prąd

Taaa, wtedy podejście zmienia sie diametralnie

Dobrze, że moi pracodawcy nie zmienili podejścia i nie są katami

Ania ja czasem usiłuję oglądać coś przed snem kończy się na 10 min i zasypiam, taka ta praca mało męcząca

A w weekendy jak jest trochę czasu to szkoda go na oglądanie TV

Ostatnimi czasy się lekko zbuntowałam i mniej zapierdzielam to tu zaglądam czasem, ale pewnie moja radość nei będzie trwała długo

10min to i tak dużo, bo u mnie 2-3min i śpię Ale sen po 4-7h wykańcza.

DOkladnie, ja w piatek ledwo zwlekam się z wyra, a potem w sobotę zamiast odsypiać o 7 juz spać nie mogę jak emeryt

ja w ten weekend oglądałam 2 serie spartacusa i to jest jedyne co ogladałam od roku

No wiecie, różnie bywa, czasem np jakieś firmware się wgrywa to co ja mam siedzieć i patrzeć na to? W poprzedniej pracy byłam jedyną osobą w dziale która nie paliła. I palacze co godzinkę latali na 15 minut na papierocha. To stwierdziłam że w dupie i tak mniej czasu pracują niż ja, więc mogę sobie pograć

Ja jak inni palą jem