[FIT]DT Sheep str.24/48/rok str.83/101

Wczorajsza miska była czysta ale...nie zjadłam ostatniego posiłku, upał mnie wykończył i nie mogłam NIC już wcisnąć.

Zobaczymy jak dziś pójdzie:

suple: 2xdetox, 1xantiox, 10g BCAA

Pomiary:
data: 25.06 -> 30.06 -> 08.07
waga: 61,4 kg -> 60,5kg -> 60,9kg +0,4kg
biust: 84cm -> 84cm -> 83cm -1cm
pod biustem: 78cm ->75cm -> 75cm
talia w najwęższym miejscu: 72cm -> 69cm ->69cm
pępek: 72cm -> 69cm -> 69cm
biodra: 99cm -> 99cm -> 99,5cm +0,5cm wrrr....
udo: 59cm -> 58,5cm -> 58,5 cm
łydka: 39cm -> 38,5 -> 38cm -0,5cm

cośtam zeszło ale i weszło, aczkolwiek te 500g na wadze to jakoś mnie nie wzrusza w ogóle ;) Natomiast 0,5cm w biodrach i brak zmian na udach mnie irytuje :>

Miska na dziś:

warzywa: kalafior, rzodkiewka, sałata, ogórek
suple: 2x detox, 1x antiox

Pytanie: Ja tu widzę, że winko sobie popijacie, czy ja też mogę? :> I czy tylko czerwone wytrawne wchodzi w grę, czy półwytrawne również?

jeśli dla zdrowia to lampka wytrawnego

A jak często? ;)

Miska na dziś:
suple: 2x detox, 1x antiox, 10g BCAA
warzywa: sałata, rzodkiewka, kalafior, ogórek

nie za często

Arphiel

nie za często

- ale półwytrawne można? ;>

Trening porównanie z tydzień temu::
1) Wyciskanie sztangi w skosie dodatnim 12x20kg- b.z, 10x20kg->25kg 7x30kg->8x30kg
2)Wyciskanie hantli na ławce poziomej z łączeniem w górze 12x6kg->8kg (na rękę oczywiście), 10x8kg-b.z., 3x12kg +8x8kg -> 8x8kg
3) Rozpiętki na ławce poziomej - 15x4kg->5kg, 12x5kg->b.z., 10x5kg->b.z. (na rękę)
4) Podciąganie szerokim nachwytem - moje "ulubione" - próbowałam się opuszczać z minimalną asekuracją - udało sie 2x5 opuszczeń -> 2x8
5) Opady tułowia na ławeczce - 12x10kg, 10x10kg, 8x15kg->10kg - ale wszystkie serie z zatrzymaniem na 1-2s w górze
6) Przyciąganie linek wyciągu górnego (na wysokość twarzy) - 12x10kg-> b.z., 10x10kg -> 10x12,5kg, 8x15kg(ledwo ledwo) ->b.z. i już nie ledwo :)
7)Skłony brzucha na piłce z piłką lekarską (wzięłam dwa RÓŻOWE hantelki po 1,5 w ręce - piłkę ktoś schował złośliwie przede mną!) - 3x20 obciążenie 3kg -> b.z. ale teraz z piłką 3kg
8) Skłony boczne na piłce 3x20 na każdą stronę ->b.z.
9) Skłony skośne na piłce 1x20 na każdą stronę, 1x15 na każdą stronę i trzeciej serii już nie mogłam :> -> 3x20 na każdą stronę

Jakiś tam progres jest
Tak się zastanawiam, czy koniecznie walczyć o to, aby dokładać po kilogram do kolejnej serii, czy może ustabilizować dokładne wykonanie z tym samym ciężarem w całym ćwiczeniu, a następnym razem dopiero dołożyć? Hm?

za każdym razem dajesz z siebie ile możesz, ile potrafisz zrobić zachowując poprawną technikę
nie wiem, ale może to tylko ja mam takie wrażenie, ale twoja rozpiska mogła by być bardziej czytelna

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-07-09 15:31:12

UNKNOVVN

za każdym razem dajesz z siebie ile możesz, ile potrafisz zrobić zachowując poprawną technikę
nie wiem, ale może to tylko ja mam takie wrażenie, ale twoja rozpiska mogła by być bardziej czytelna

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-07-09 15:31:12

Dzięki za sugestię , może teraz lepiej widać o co mi chodzi: