Moslej, nie zgodzę się z wszystkim tym co napisałeś. Co to znaczy gino utrwalone? Nie utrwalone? Bo ja pierwsze słyszę o takim czymś. Nie chodzi tutaj czasem że gino jest świeże/stare ? Niby 6 lat masz
gino i stwierdzono że jest niby nie utrwalone?
Jak Ci to mogą po USG określić ile to gino ma, możesz mi to łaskawie wytłumaczyć? Jeden może mieć 10-15lat i przez ten okres czasu będzie
miał bardzo małe cały czas i co mu wtedy powiedzą? Jak to wykryją ile to czasu ma?(jeśli im nic nie powie że ma to 10-15lat) Też mu mogą powiedzieć że ma świeże czy coś bo ma bardzo małe..
A wracając do Twojego przypadku, wtedy miałeś robione badania na gino, 6 lat temu? Czy tylko podejrzewałeś że masz gino? Może miałeś lipomastie a myślałeś że masz gino? Bo Twoja wypowiedź w tym przypadku jest sprzeczna z tym co mówisz o tym lekarzu, bo skoro wiedziałeś że masz już 6 lat temu gino( o ile miałeś robione USG ) i Ci wykryli to ok, ale teraz poszedłeś do drugiego lekarza i czemu on Ci pyerdoli że masz gino które niby masz świeże od paru miesięcy, skoro gino miałeś już 6 lat temu? Wytłumacz mi to proszę.
W każdym bądź razie nie wiem może Ci to zejdzie, może nie zejdzie, jeszcze dorastasz, chormony wariują więc może jakaś tam nadzieja jest, ale to czy Ci to zejdzie czy nie nikt Ci nie powie i nikt Ci tego nie zagwarantuje. Więc albo robisz sobie zabieg i nie p******isz się z tym albo siedzisz i grzecznie czekasz z nadzieją że samo minie :)
Moje gino miało 3 miechy i też nadawało się tylko do wycięcia, a miałem gino estrogenowe, brałem tamoxy prosto z apteki i jakoś nie pomogło..
Nie miałem wtedy dojść do letrozolu i innych mocnych zabawek, a lekarz czegoś takiego nie wypisze Ci(bo powie że samo zejdzie albo dostaniesz tak jak ja recepte na tamoxa i do widzenia) i co na to powiesz? gino miało tylko 3 miechy
i nadawało się tylko pod skalpel.. A znałem jego przyczynę i wgl.
Badania Ci dadzą coś jak jesteś po cyklu/na cyklu saa i pobiegniesz szybko zrobić co jest faktycznie podwyższone żeby wiedzieć czym atakować i atakować trzeba od razu dostinex/bromo na prolaktyne Femara/inny mocny inhibitor na estrogen, jak Ci to już chwilę posiedzi ( parę miechów )to Ci już g**** na to pomoże, tylko zabieg i nic więcej.
Ja tam stawiam osobiście zabieg na 1 miejscu i niczego nie żałuję kompletnie. I jeśli miał bym gino i miał bym taką możliwość żeby wziaść Femke i gwarancje że mi to zejdzie to bym tak czy tak nie chciał, tylko bym poszedł na zabieg bez zastanowienia i wyciął to w p***u i nie przejmował się na przyszłość na cyklach że znowu może wyskoczyć, że trzeba za badaniami biegać od czego żeby wiedzieć czym atakować i wgl. Ja zabiegu nie żałuję kompletnie nic i jestem w 10000% z niego zadowolony :) To jest moje zdanie każdy ma swój wybór, swój rozum i niech robi co mu się podoba.
THE GYM PIZGATOR jak Ci bardzo przeszkadza to działaj z tym proste. Skoro na swojego lekarza nie możesz liczyć to idź prywatnie żeby Ci dał skierowanie na NFZ jeśli nie masz kasy na zabieg. Jak masz kasę to polecam Kielce u Rylskiego bez żadnego pyerdolenia i się pozbędziesz tego:)
A tak wgl ile masz lat? Samo Ci wyskoczyło? Bo jeśli jesteś młody i samo Ci wyskoczyło to jeszcze jeszcze szansa że jak hormony się ustatkują po dorastaniu to samo zniknie, ale to jest loteria, może zniknąć ale nie musi :)
Czyli widzę Paweł że nadal terminy 2 miesięczne są :) Co do tego skutku na saa, owszem jest to częsta przypadłość, ale wszystko zależy od predyspozycji.