Szacuny
3
Napisanych postów
368
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
8782
Najważniejsze chyba jest to że chłopakowi sprawia frajde to co robi,każdy dołożony kg na sztan dze czy każdy cm w lapce - bo chyba w życiu o to chodzi, żeby robić coś co sprawia że jesteśmy szczęśliwi i czy to jest silownia czy alkohol czy nawet dragi - nikt nie ma prawa tego oceniac bo to nasze życie i za to życie sami kiedyś odpowiemy (a z takim ciałem na pewno żyje sie przyjemniej ;) )
Zmieniony przez - Nokan w dniu 2012-05-04 14:58:44
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jeśli chodzi o te picie alko i kumplach to właśnie miałem tak jak pisał afgann,odciąłem się całkowicie od rzeczywistości,wszytko robiłem tak aby wszytko było ustawione na siłownię tylko to w głowie miałem siłownię w głowie cały dzień o niej myślałem,teraz jestem sam jak palec,nie mam nikogo,stawy bolą jak cholera nie ćwiczę ciągłe kontuzje do tego mam chyba depresję,teraz tylko praca,komputer,praca,komputer tyle mi zostało,żałuję że zacząłem ćwiczyć.
Szacuny
12
Napisanych postów
892
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
12946
bo trzeba umieć dzielić wszystko i wiedzieć co jest ważniejsze, a nie patrzeć tylko kierunkiem siłowni i obudzić się z rękom w majtkach w wieku 30 lat, a w profilu mieć Stan cywilny: samotny.
TO TYLKO MOJE ZDANIE, NIE KAŻE NIKOMU SIĘ NIM SUGEROWAĆ!!!!