Killing232, trzeba coś ogarnąć wreszcie, str. 1,12,50,100

1.05.2012r
Trening:
OFF

Uwagi:
Zajefajna pogoda a ja muszę się męczyć z tą kontuzją...
Jednak nie będę już kombinował z tym planem, ćwiczę tak jak zacząłem.

Dieta:
Cienko, chudo, słabo... Jutro będzie normalniej ;)

02.05.2012r
Trening:
5x5
High Pull(z ziemi) 5*18\5*28\5*36.5\5*36.5\5*36.5\5*36.5\5*36.5\
Wyciskanie w staniu 5*18\5*28\5*36.5\5*36.5\5*36.5\5*36.5\5*36.5\
Podciąganie na drązku 5\4\3\3
Brzuch

Uwagi:
Trening bez przysiadu oczywiście.
Zmieniłem formę na objętościową, i było zarąbiście! Wreszcie czułem że pracuje na treningu, nie to co na płaskiej piramidzie. Ta forma mi zdecydowanie bardziej pasuje(bynajmniej narazie).
High pull fajnie
Wyciskanie stojąc czułem pracę nawet najszerszych, myślę że fajnie weszło
Drążek dziś zrobiłem inaczej, nie 3serie na maksa tylko ustaliłem sobie total 15 powtórzeń i robiłem tyle serii żeby go wykonać. Z treningu na trening technika leci w górę, coraz mniej pomocy ciałem ale i tak jeszcze źle to wygląda.

Dieta:
Dużo tego węgla, ale bardzo duża część była po treningu, mam nadzieję że "się nie odłoży" ;D





Zmieniony przez - Killing232 w dniu 2012-05-02 20:34:36

class="link" target="_blank">Wyciskanie stojąc

Filmik z przed ostatniej serii.

Zmieniony przez - Killing232 w dniu 2012-05-02 20:58:24

03.05.2012r
Trening:
OFF

Dieta:

następnym razem nagraj filmik z takiego wyciskania z boku - bo z przodu to niewiele widać jak kręgosłup wyginasz.
mam pytanie - bo w tych wypiskach dietowych to masz takie wstawki że jesz np. 8g masła, 5g orzechów itd. --> ważysz to tak dokładnie?

nagrałem filmik z boku z ostatniej serii, tyle że źle nagrałem i mało co widać

Zazwyczaj ważę wszystko tak dokładnie ale nie zawsze, czasem na oko daje

przesadzasz trochę z tymi gramami

Powiadomki mi padły;) Tyjesz przy takiej ilości kalori ;>?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)

właśnie jak wcześniej miałem dużo większą aktywność i jadłem 2800-3000 to powolutku tyłem.
Teraz aktywność praktycznie zerowa, cały dzień przesiedzę bo się leczę, to i stwierdziłem że trzeba jeść mniej, waga narazie stoi więc dziś dzień treningowy to trochę dorzucę.

04.05.2012r
Trening:
5x5
-wyciskanie na plaskiej 5*28\5*33\5*47\5*47\5*47\5*47\5*47
-wioslowanie w opadzie 5*28\5*33\4*50\5*48\5*48\5*48\5*48
-Podciąganie podchwyt 5\5\3\2
-brzuch

Uwagi:
Kurfa pomyliłem się i dowaliłem drążek zamiast dipsów... Burza była, deszcz padał i się zastanawiałem jak ja wyjdę na ten drążek, a dopiero po treningu się zgapłem że dziś to dipsy powinny być... już tego nie cofne ale znowu faze odj**ałem...

Wyciskanie płasko całkiem okej, jedynie w ostatniej serii ostatnie powtórzenie trochę pomogłem sobie ciałem
Wiosło nie mogłem znaleźć techniki wgl! jakaś nie moc! Nie mogłem 50 kg targnąć 5 razy! Dopiero w 4 serii się obudziłem, złapałem technikę i plecy zaczęły coś pracować
Drążek jak już pisałem, makabra, nie dość że go tu nie powinno być to jeszcze lało, mokry trzepak(czyli mój drążek ) beznadziejnie się ćwiczyło
Brzuch zamiast łydek bo wspięć nie robię przez kontuzję

Dieta:
Trochę tego węgla wpadło