[Stara Gwardia] Lejjla/ Dziennik/ Nine lives, Cat Eyes

wspaniałe tereny. Zawsze można sobie w nich obiad upolować

yosia, nie wiem czy moje żeberka podobne do tych w knajpach Po prostu obsypuje przyprawami (wczoraj lubczyk i czarnuszka) i piekę w 200C, smakować- smakują, no ale to żeberka, nie mogą nie smakować

Lucyferka

Dziś mam małą, rocznicę - dokładnie 2 lata odkąd założyłam pierwszy dziennik na sfd Zatem zapraszam na małe podsumowanie

Będzie bal!

Witam zatem rocznicowo

Aż się łezka w oku kręci, gdy tak człowiek czyta początki.
Pierwszy dziennik na sfd założyłam dwa lata temu, w sumie to za namową Zouzy
Zmęczona dietami i próbami ogarnięcia własnej sylwetki przy pomocy jakichś pseudo ćwiczeń nie dających efektów

Na początku Obliques nawróciła mnie na trening z piłką, później powoli poznawałam co to siłownia, aby rok temu za namową Martuccy wystartować w konkursie.
Ten konkurs to było to
Już nawet sama nie wiem kiedy, nauczyłam się ogarniać miskę i liczyć rozkład bwt, aż w końcu trenować regularnie bez głupich wymówek.
Miałam tu z wami pierwszą redukcję, pózniej rekomp, znów rekomp (notabene na relaksie), aż w końcu wspomniany wczesniej Konkurs Przemiana sylwetki.

Teraz ćwiczę bo to jest to co lubię najbardziej.
Bez spinania, bez stresowania, a tak naprawdę po to aby się odstresować.
Przez te dwa lata tutaj zrozumiałam jedną ważną rzecz, sport i zdrowa dieta, to nie kara i konieczność, nie ma tu nic z samoumartwiania - to świadomy wybór i dobre traktowanie siebie

Nie interesują mnie zmiany wagowe w okresie tych dwóch lat.
Wcześniej ważyłam się obsesyjnie, później znów obsesyjnie unikałam wagi, teraz mi to wisi, bo kg kg nie równy, liczy się kształt.
Wyglądam dobrze, czuję się dobrze i to się liczy
A wam niech prawdę powiedzą zdjęcia

Tak było 22.04.2010

Ja pyerdole, ale miałam plecy

a tak jest 22.04.2012


Jak widac jakies mięśnie jeszcze zostały, staram się pamiętać o BCAA przed bieganiem coby się zupełnie w sadło nie zamieniły.


Wszystkie zdjęcia pomiędzy, a także wymiary, można znaleźć w dziennikach, linki w profilu


Drogie Panie i Panowie, może przez leki nie mam już zawsze kraty wysuszonej jak marzenie (choć są dni że i ona wychodzi), nie dźwignę 100w MC jak rok temu, ale dzięki sfd mam swój świat - bieganie, kettle i może kiedyś znów siłka
Dziękuje wszystkim dzięki którym robię, to co robię i wiem, to co wiem, a w szczególności dziękuję Izie, Marcie za opiekę i wprowadzenie w ten świat Całej Elite team i nie tylko za wsparcie, kopniaki i poczucie przynależności do grupy odmieńców zdrowo żyjących

Chciałam zaznaczyć, że nie umieram, zyję i nadal będe trenowac i prowadzić dziennik, ten uniosły i patetyczny ton jakoś tak sam wyszedł, a teraz idę napić się wina

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2012-04-22 18:29:30

Aga na początku myślałam ,że wkleiłaś zdjęcia z konkursu ale szybko zauważyłam zmianę koloru włosów . forma cały czas zarąbista

Ładnie napisane i w ogóle - gratuluję :)
Powodzenia i wytrwałości życzę!
Trochę naraiłaś mi bieganie (tzn. kettle + bieganie = da się ).

To jest chyba najważniejsze - robić co się lubi, a jak jeszcze TO pomaga naszemu ciału/zdrowiu - SUPER !

Wzor do nasladowania

Piękne ciało i - co ważniejsze - czysty umysł
Brzuch i nuki - rewelacja!

Rewelka. Kiepskie światło na fotach bo pewnie pocięta jesteś konkretnie.

Jest idealnie, masz piękne ciałko
Ale nie ciałka zazdroszczę, tylko zdrowego podejścia do diety i treningów.

Tutaj autentycznie nie ma co poprawiać.