Jagoda__ / redukcja / podsumowanie str.68

Azzi ja na tą reklamę to z zazdrością patrzę

No i chata nie posprzątana, ciasto nie zrobione, nic nie przygotowane a ja myślę czy jednak jutro nie iść na siłkę bo do 14 jest czynna... coraz gorzej ze mną

O Jagoda, przywracasz mi wiarę w kobiety :)
Moje przygotowania na takim samym etapie a jutro idę pływać...

Ja mam wymówkę dobrą i jak się niespodziewanie okazało, wszystko się da zrobić bez mojego wkładu! Dzieci i mąż sprzątają, gotują itp. a ja sobie cierpię. Tylko pouczam teatralnym szeptem co i jak.

Jagoda, no to widze, ze nie tylko ja tak mam

U mnie tez jeszcze nic nie zrobione ;) Mam w planach najpierw trening, a pozniej wezme sie za robote o ile jeszcze sily beda

Jagódko wszystkiego najlepszego z okazji Świąt

Pewnie niedługo po świętach będzie można spodziewać się testu?
bo ja już nie mogę się doczekać
Zbieraj siły w Święta.

No i duuupa z treningu... biegu też niet bo leje deszcz....

Miska BTW 130/70/100

Fala dziękuję

Fela ja normalnie w te święta jestem beznadziejna Basenu zazdroszczę ... a pleców i bica po prostu zawiść mnie zjada

Azzi tak to można cierpieć jak są krasnoludki do pracy ... i można aktorstwo potrenować

Viki jak tam siły? Ja jeszcze pokroić jarzyny na sałatkę muszę

Ja również stukam palcami w stół w oczekiwaniu na ten test

Smacznych

Owieczko,Mis to czekamy razem... już nóżkami przebieram, pot z czoła ścieram i się trochę stresuję.

Dzisiejsza miska nieliczona:
jajka, majonez, śmietana, migdały, pasztet domowej roboty, dwie kromki chleba jakiegoś ciemnego
kaczka, ziemniak, kapusta niebieska, jabłko
serniczek sfd

Jagoda jaki stres? Ty się nie stresuj tylko wypoczywaj jeszcze zdążysz z tym stresem