Yosis/Rekompozycja wspomagana przez Trec Nutrition start str.87/pods. str. 107

Szczęściaro! A nerki cielęce jadłaś?
Nie gadaj, indorek jest dobry, cyc może być suchy ale taki udziec...
Albo szyja...

Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2012-02-29 22:17:52

miska prawdziwie żałobna teraz

Ja bym rzekła, że taka bardziej elegancka i z klasą

Ściskam na okoliczność stresów, chudych czasów i innych rewolucji. Nie daj się

ale biedniutka miska u ciebie, pamietam te czasy , ja za indykiem tez nie przepadam, dla mnie smakuje jak papier, musze popijac woda zeby polknac

To ja Was dziewczyny zapraszam na pieczeń z cyca indyczego do mnie Deliszysss preczioza.

o ja pyerdolę yosia miska żałobna no chciałabym Ci coś powiedzieć optymistycznego ale nie potrafię
teraz sobie tego nie wyobrażam ale bywało, że na 1200 kcal żyłam i jeszcze ćwiczyłam



Zmieniony przez - mika w dniu 2012-03-03 01:27:14

Yosia, gdzie jesteś?
W brzuchu pusto, wiatr cię porwał?

jestem

49/84 i 50/84 DT

MISKA
miało być: 1270 BTW 130/50/75
było:






+suple
+warzywa (w tym kapusta, też kiszona)

+kawa z małą ilością pianki mlecznej (luby w domu robil, więc wiem ile)


TRENING
rozgrzewka



ad:
2. przez pomyłkę mi wyszło 32 kg, bo zapomniałam zdjąć hantelka ze sztabek
3. więcej powt z 4 kg
4. więcej powt z 7 kg
5. 20 kg mnie zmiażdżyło tym razem



TRENING
rozgrzewka



ad:
1. jakos długo mi zeszło prawie kwadrans, szukanie obciążenia, pasków, zagadywanie - ale zmachałam się porządnie. przez te długie przerwy zrobilam dodatkową serię z 60 kg
2. o jedno powt więcej z 40 kg
3. więcej powt z 12 kg
4. wróciłam do sztangi i znowu stwierdzam ze 40 kg to za dużo dla mnie
5. ławka 40 cm - zapominam ciągle zacząć wyżej, bo przecież ma być regres.


uwagi:

-zapatrzyłam się na to 1270 kcal w niskie dni ze przegapiłam dzień wysoki

-przestawilam sie i glodna nie jestem (jeszcze sie przyzwyczaję? ). wieksza trudnosc z komponowaniem miski (brakuje swobody w gospodarowaniu fatem) i wzielam sie na sposob by jest podobie kazdego dnia - przynajmniej w tygodniu (cyc indyczy rulez)

______________________________________________________________________

no i:

minął 7. tydzień cyklu

w skrócie:

-3x trening siłowy
-3x "machania nóżką"

-2 lub 3x masaż ud i tyłka
-smarowanie pupsona kremem antycellulit (najlpiej pali smarowane zaraz po prysznicu z tarciem skóry gąbką)


tydzień wygląda tak w zestawieniu (na szaro poprzedni tydzień):







a, no - rok temu zalogowałam się na SFD i weszłam do Ladies

Zmieniony przez - yosis w dniu 2012-03-03 21:21:38

gratki to co impreza

co za ilości tłuszczy i ww
no i gratki - to był pracowity rok

Yosia gratulacje Roczniaku