kaszmirka/ akcja 40stka str. 71

Milego wypoczynku

melduje powrot cala jestem ale nie za bardzo zdrowa: lewa noga posiniaczona i cosik z prawym nadgarstkiem. Wczoraj instruktor zabral nas na dosc stroma czerwona trase i sie tak wykorbilam ze hamowalam rekami i teraz ciezko mi prawa ruszac w nadgarstku tak wiec i ze sportem na tydzien bede miala spokoj. W miare mozliwosci planuje wiec pobiegac i moze cwiczenia na nogi porobie.

W czasie pobytu byly grzeszki np. grzaniec w czasie przerwy w szkolce albo wieczorkiem pivko czy winko. Micha zas wlasciwie bez wystepkow ( 2 male tabliczki czekolady na stoku) ale wogole nie mialam apetytu wiec kalorycznie pewnie wychodzilo mniej niz te moje 1550kcal.

Od jutra znow wracam do mojej ukochanej wagi i rozpisek

sport to zdrowie

Ale spodobało Ci się?

obliques

sport to zdrowie

no ja w spadku po wypadkach nartowych mam walniete kolano i prawy nagarstek ....

ale deski co najgenialniejszy sport jak dla mnie plus extra widoki plus ogien w kominku plus wino

nie lubie sportów zimowych za duzo ciuchów trzeba miec w dodatku buty niewygodne twarde i zimno

kaszmirka szybkiego naprawienia
No i właśnie, jak było?

nie no super bylo--- wystarczy na zdjecie spojrzec a tak poza tym to moze byc. Miloscia do narciarstwa nie zapalalam. Pierwsze dni to koszmar, ciagla walka o to by sie jakos utrzymac i skrecic.Dwa razy nawet wpadlam w ramiona instruktora Pozniej bylo juz lepiej ale i tak codziennie rano mialam stresiora. Bede dalej jezdzic i moze kiedys nadejdzie dzien kiedy bedzie mi to sprawialo przyjemnosc, a puki co zapowiada sie na wiosne na zewnatrz +5 stopni no i teraz musze zaczac szlifowac forme bikini na koniec maja

, takich pięknych siniaków sie często nie widuje

Jakie siniaki! Ale nauczyłaś się troszkę? Początki faktycznie nie są łatwe, chyba, że dla dzieci. Ja jeżdżę mocno asekuracyjnie, wyobraźnia mi nie pozwala na szaleństwo.