Fala/w drodze po zdrowie

przynajmniej jakies cięzary
No własnie, właśnie Fala, jak Ty mogłaś wtedy odpuścić, skoro Ty to czujesz i Ci tak ładnie idzie?
Dobra, nie pastwię się, ale jak nie będziesz wykorzystywać tego potencjału co go masz, to ja Cię w tym parku odnajdę

dzięki krewetko no wiesz wtedy to ja startowałam z pozycji przegranej, na zasadzie może się uda, może sie przestawię, może będzie mi to odpowiadało za dużo było tego "może" Z czasem zaczęło być to ciągnione na sile

A do parku to ja Cie mogę zaprosić na wspólna kaczkę, a z czasem na wspólne biegi

Falka, teraz będzie git Wiesz co z czym się je, gdzie najlepiej biega... w sensie, że grunt zbadany
Aż sprawdziłam lokalizację owego parku, ale nie, nie moja ośka

no hey ... ale już będę wiedziała kogo męczyć jak nie będę mogła mięsa dostać

Sporo kobitek, które zrezygnowały jednak wraca. Może trzeba "dorosnąć" do sfd i trochę innych sposobów dochodzenia do fajnej sylwetki. Ja sama się długo czaiłam.

no wiesz wtedy to ja startowałam z pozycji przegranej, na zasadzie może się uda, może sie przestawię, może będzie mi to odpowiadało za dużo było tego "może" Z czasem zaczęło być to ciągnione na sile

Hej Faleczko! W tobie siła!!! Uda się tym razem;-

Bede zagladac i trzymam kciuki, zeby tym razem sie udalo :)

Azzi pewnie na pewno
Mkroza
Viki dzięki wielkie

19.02.2012

Posiłki


15 min bieżnia


2a/2b. oddech niewyrównany, zatykało mnie, e cos pomerdalam w tabelce bylo 15/21
Te 10 powtórzeń wyglądało tak, że podniosłam 6 razy i brzdęk o podłogę, później 3 razy i brzdęk no i 2 razy, dalej już nie chciałam się bawić w dobieranego – łapy słabe
3a

Pod koniec na bieżni było z 1min biegu normalnie miszcz
Kondycyjnie, wydolnościowo mizernie, przerwy przesiedziałam dysząc jak stary buldog . Odpuszczę sobie te podrygiwanie przed telewizorem , przejadę się i porobię coś na wzór marszo-biegów.


Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2012-02-19 22:03:30

Zmieniony przez - Fala23 w dniu 2012-02-19 22:16:50

Ja poproszę o każdorazowy opis treningu, bo wesoło Ci
Za tydzień będzie wpis "2min na bieżni" itd...

Co do powrotów tutaj, ja też swój zaliczyłam Jak to się mówi - "nie ma tego złego..", a ważne, że w główce już inaczej, prawda?

Kondycyjnie, wydolnościowo mizernie, przerwy przesiedziałam dysząc jak stary buldog
ale jakie miłe uczucie, jak z każdym treningiem kondycja będzie wzrastać a to się bardzo czuje, zwłaszcza na początku