Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

Bo mi się często coś chce dopisać po napisaniu, lub widzę jakąś literówkę, pomięty ogonek literki, z małej to co z wielkiej powinno być, etc. Dopieszczam

Jak ja byłem joł ziom w szerokich spodniach z krokiem przy kolanach w czasach gimnazjalno-licealno-pierwszorocznych to mi się dobrze w takich butach śmigało

Lepsze takie wycieczki, niż żadne

U mnie tez jest kółko zarządzania, ale to za ciężcy ludzie, żeby przebywać z nimi na dłużej, przynajmniej dla mnie

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-26 23:12:53

Koszmar jakiś Od 4-5 lat zawsze kupuję buty do biegania i przejść z nich na takie płaskie to koszmar

Odchudź ich U nas jest bardzo ciekawa atmosfera Z koleżanką już od pół roku planujemy się zapisać ale coś nam nie wychodzi Ale już we wrześniu kupię koszulkę kierunku

W życiu nie miałem czegoś takiego jak "buty do biegania", i dobrze mi z tym. Jak nie płaskie za dawnych czasów to lekkie trekkingi albo jakieś zwykłe adidasy i wsio

Są chudzi, ale takie sztywne bolki że łolaboga (w większości), nie da rady z nimi wysiedzieć za długo, nie mój klimat. Przyszli dyrektorzy-zawałowcy, wiesz ocb

O! To mi przypomniało, że muszę sobie skołować sobie koszulkę "SWAT - Student Wojskowej akademii Technicznej"

Kończę pudełka! Zacząłem o 18!

Mi one odpowiadaj najbardziej wizualnie Trekkingów mam dwie pary lekkie- do chodzenia w zimie i ciężkie w góry Lekkie maja jakąś dupną podeszwę

Wiem, wiem Ale no cóż na tym kierunku to chyba tylko wyjątki takie nie są

Gratulacje To już wszystkie ?


Jak myślisz jaki wpływ na moje pistolety będzie miała tabata ? Myślisz, że jak dojdę do 30-40kg obciążenia to pistolety pójdą? Nie mówię o takiej tabatowej ilości ale z 3-4.

No fakt, są takie co faktycznie dobrze się prezentują, ale i zwykłe adidasy można takie znaleźć
Trekkingów też mam dwie pary, jedne lekkie, ale za kostkę, Gore-texy Adidasa, które przeszły ze mną już na bank ponad 1000 km po naszych górach krajowych, i których żywot niestety ma się ku końcowi - zaczynają przepuszczać wodę a w dobrych czasach i 4h w deszczu były im niestraszne + ciepłe zimowe nie-Gore-texy, w górach jeszcze nie spraszane
Lekkie często mają za miękkie te podeszwy jak dla mnie

Nie, wg mnie sporo ludzi jest spoko, akurat to kółko takie wystrzelone

Takie pełne bez trzymanki ? Ciężko powiedzieć, bo oprócz siły noga ważna tu jest technika i równowaga. Gdybyś przez tabatą robiła już x pełnych dobrych technicznie pistoletów to mogłabyś to efektywnie sprawdzić. Ale na pewno jakoś to szkity wzmocni

Ja mam ciężkie ALviki z supra-texem Bardzo dobre butki ale też już chyba kończy się ich żywot I lekkie Kefasa nie jestem z nich zbytnio zadowolona - ślizgają się.

Nie no, chodzi mi o takie z przytrzymaniem się czegoś ale do pełnego przysiadu, bo do takiego bez trzymanki to wiadomo, że techniki trzeba trochę nabyć.
teraz mam te moje 15,5 kg( a itak trzeba dorzucić więcej) i jakoś idzie, dopiero w czwartej serii zaczynają się schody. Dzisiaj ogólnie jakoś dziwnie w ogóle się nie spociłam przy tym.

O marce Kefas nie słyszałem, Alvika owszem
Te zimowe moje to Quechuy, też okropnie śliskie, zwłaszcza na metalu - gleba na torach tramwajowych prawie kiedyś była

Szkoda w sumie, że wcześniej nie sprawdziłaś swoich osiągów, tylko tak można to wszak sprawdzić. Z poceniem to trochę nie ma reguły, też nieraz po ciężkim treningu prawie suchą koszulkę miałem, a nieraz wręcz odwrotnie

Alleluja chwalmy Pana bo jest dobry - skończyłem pudełka, czas otworzyć drugie piwo

Taka włoska zaje się
Quechuy mam rękawiczki narciarskie nigdy mi nie przemokły i nigdy nie zmarzłam w nich. Ojciec mi je przywiózł z Francji z 10 lat temu. W Polsce takich nie widziałam

W przytrzymaniu o drzwi byłam w stanie zrobić jedno powtórzenie na prawej nodze

Smacznego

No butki też są ciepłe, tą zimę baaardzo dobrze mi służyły na spacerach po Starówce przy -15 stopniach

Ha, to sam ciekawym wyniku!

Dzięki, wychłeptam i trzeba się będzie anulować powoli, jutro znowu z rana pobudka. Ale to jeszcze trochę

Poznajesz takie coś:
http://imageshack.us/photo/my-images/856/1833047847.jpg/
? Jest to to jeszcze ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-27 00:14:34

Sprawdzę jak dobiję do oczkiwanego wyniku albo się na tyle odchudzę

Ha! A ja jeszcze mam wakacje Pewnie skończę gazetę i też się ulotnię

Poznawać nie poznaję bo to tren zakładu i nigdy tam nie wchodziłam, fabryka wagonów o ile się orientuję przekształciła w Autosan, który funkcjnuje do dzisiaj co prawda upadły, kupiony przez Chińczyków czy jakiś inny Bangladesz
Skąd masz takie zdjęcia?