Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

A jak nie koszyczek, to co - przetwory z koszyczka ?
Miło być nie przetwory a Massami pokaże zębiska

Ambicja cię zabiła moja sister też się ostro zakwasiła po pierwszych treningach, ale jakoś dramatu nie było
Ale zwalmy to na zgubny wpływ Shinjego

Zawsze w pierwszym kontakcie z jakimś sportem mam problmy Mój pierwszy raz na snowboardzie to był koszmar, spodnie mi do tyłka przymarzły O kurde chyba za dużo mówię

A masz kartę pływacką, że tak tu się pluskasz śmiało, a ?
A nie mam Za to mam harcerską sprawność młodego pływaka oraz pływaka A w wodzie czuję się lepiej niż ryba

I jeść o takiej godzinie - bezbożnica!
Przetwory z koszyczka za mną chodzą


Igor, Shinji to bojfrend Massami (podobno ), przy okazji Przylep to jego brat, więc mamy tu swoistą rodzinność forumową
Dlaczego podobno ?

A Przylep chyba się znowu zdezaktywował

A tak właściwie to co Ci się stało że się prześwietlasz ?

Miło być nie przetwory a Massami pokaże zębiska

A co ja, dentysta czy ortodonta, żeby Twoje zębiska oglądał ?


Zawsze w pierwszym kontakcie z jakimś sportem mam problmy Mój pierwszy raz na snowboardzie to był koszmar, spodnie mi do tyłka przymarzły O kurde chyba za dużo mówię

To to był snowboard czy jazda na dupoślizgu, moja naczelna dyscyplina medalowa ?


A nie mam Za to mam harcerską sprawność młodego pływaka oraz pływaka A w wodzie czuję się lepiej niż ryba

A ja mam
I z wodą widzę mamy tak samo


Przetwory z koszyczka za mną chodzą

A co masz w koszyczku ?
Tylko mi nie wyskocz z bułką z dżemem czasem


Dlaczego podobno ?
A Przylep chyba się znowu zdezaktywował
A tak właściwie to co Ci się stało że się prześwietlasz ?

A tak dla jaj
Nic nowego
Ziobro mnie połamali na bjj

To to był snowboard czy jazda na dupoślizgu, moja naczelna dyscyplina medalowa ?
Jazda na dupoślizgu ze snowboardem doczepionym do nóg


A ja mam
I z wodą widzę mamy tak samo

A ja mam kartę rowerową Ale chyba już nieważną bo wbiłam tam sobie pieczątkę z jakiegoś schroniska w górach
A o tym,że uwielbiam wodę zdążyłam zapomnieć i przypomniałam sobie dopiero w tym roku nad morzem.

A co masz w koszyczku ?
Tylko mi nie wyskocz z bułką z dżemem czasem
żadnych rewelacji same książki, które już dawno połknęłam

A tak dla jaj
Nic nowego
Ziobro mnie połamali na bjj

Jak oni mogli ? Cóz wyczyniałeś ?

Jazda na dupoślizgu ze snowboardem doczepionym do nóg

Zasugerowałbym odczepienie go w celu ufajnienia zjeżdżania, ale pewnie miałaś w tym jakiś ukryty cel


A ja mam kartę rowerową Ale chyba już nieważną bo wbiłam tam sobie pieczątkę z jakiegoś schroniska w górach
A o tym,że uwielbiam wodę zdążyłam zapomnieć i przypomniałam sobie dopiero w tym roku nad morzem.

To teraz masz kartę górsko-rowerową
Yo, morza naszego to ja 10 lat z oklepem nie widziałem, ale na szczęście mam basen blisko coby nie zapomnieć


żadnych rewelacji same książki, które już dawno połknęłam

Książkę jeść na kolację, no tego jeszcze nie grali - ciekawe jak to z kalorycznością wygląda


Jak oni mogli ? Cóz wyczyniałeś ?

Dranie, co ?
Nic specjalnego nie wyczyniałem, sparingi tylko, i to wcale nie jakieś brutalne. Ogólnie to ziobro jest takie nieco krzywawe w tym miejscu (z reklamacją do rodziców ), pewnie to jakoś osłabia jego strukturę, przeciążyło się, i bach. Najgorsze, że to może być dyskwalifikacja ogólna z tego sportu, a spodobał mi się

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-15 23:28:34

To teraz masz kartę górsko-rowerową
Yo, morza naszego to ja 10 lat z oklepem nie widziałem, ale na szczęście mam basen blisko coby nie zapomnieć

W sumie niema za czym tęsknić Zimne, brudne i jeszcze mokre w dodatku

Książkę jeść na kolację, no tego jeszcze nie grali - ciekawe jak to z kalorycznością wygląda

Myślę, że kiepsko celulozy nie trawię

Dranie, co ?
Nic specjalnego nie wyczyniałem, sparingi tylko, i to wcale nie jakieś brutalne. Ogólnie to ziobro jest takie nieco krzywawe w tym miejscu (z reklamacją do rodziców ), pewnie to jakoś osłabia jego strukturę, przeciążyło się, i bach. Najgorsze, że to może być dyskwalifikacja ogólna z tego sportu, a spodobał mi się

Fakt! Dranie.
Znam ból dziwnych żeber, sama mam strasznie wystające łuki żebrowe. I aj tam zaraz dyskwalifikacja. Mi pani lekarz po zobaczeniu mojego prześwietlenia kręgosłupa zabroniła się zbliżać do jakiegokolwiek sportu a szczególnie takich które potrząsałyby mi głową. Z niczego nie zrezygnowałam a żyję

W sumie niema za czym tęsknić Zimne, brudne i jeszcze mokre w dodatku

Ale nasze własne krajowe, to i zobaczyć by w końcu wypadało
Generalnie wolę góry, ale jakoś mi się zachciewa wsiąść w pociąg i pojechać tam ostatnio


Myślę, że kiepsko celulozy nie trawię

Skąd wiesz ?


Fakt! Dranie.
Znam ból dziwnych żeber, sama mam strasznie wystające łuki żebrowe. I aj tam zaraz dyskwalifikacja. Mi pani lekarz po zobaczeniu mojego prześwietlenia kręgosłupa zabroniła się zbliżać do jakiegokolwiek sportu a szczególnie takich które potrząsałyby mi głową. Z niczego nie zrezygnowałam a żyję

Te wystające łuki żebrowe to chyba całkiem pasująca nazwa do tego co mam - dodam, że tylko z lewej Wiesz, tu chodzi o to, że jak trzasły przy w sumie lekkim treningu, to boję się pomyśleć co będzie na cięższym. Pogadam z trenerem i z modami grapplingu, i zobaczymy co to będzie. Na razie miesiąc siedzenia na dupie przede mną
Też jak byłem młodszy to mi tam w kręplu powykrywali kilka ciekawostek i zabronili wszystkiego od a do z, a byłem jakiś czas temu na prześwietleniu to już nic tam się nie dopatrzyli. Jakieś oszustwo wcześniej musiało być grane

Skąd wiesz ?
Bo zdaje się, że ludzie w ogóle nie trawią celulozy


Na razie miesiąc siedzenia na dupie przede mną
Witaj w klubie Mnie to już nosi od tego siedzenia. Już bym nawet wróciła do studiowania żeby tak nie siedzieć. Codziennie sprawdzam na stronie AZSu czy są podane nowe godziny treningów i patrzę na nowe kimono w szafie Wisi sobie tam takie smutne.


Też jak byłem młodszy to mi tam w kręplu powykrywali kilka ciekawostek i zabronili wszystkiego od a do z, a byłem jakiś czas temu na prześwietleniu to już nic tam się nie dopatrzyli. Jakieś oszustwo wcześniej musiało być grane

U mnie niestety jak byk widać, że praktycznie nie mam przestrzeni międzykręgowych w całym szyjnym praktycznie kręg na kręgu leży.

Bo zdaje się, że ludzie w ogóle nie trawią celulozy


A już się wystraszyłem, że studencka dieta Cię do radykalnych kroków zmusiła


Witaj w klubie Mnie to już nosi od tego siedzenia. Już bym nawet wróciła do studiowania żeby tak nie siedzieć. Codziennie sprawdzam na stronie AZSu czy są podane nowe godziny treningów i patrzę na nowe kimono w szafie Wisi sobie tam takie smutne.

Tak, mów mi jeszcze o nowych kimonach
Ciężko jest, nawet czytanie książek nie idzie jak powinno


U mnie niestety jak byk widać, że praktycznie nie mam przestrzeni międzykręgowych w całym szyjnym praktycznie kręg na kręgu leży.

Łaaaa, to nieprzyjemno!
Jest jakaś opcja nareperowanie tego, czy tak nie bardzo ?
Pewnie musisz robić ćwiczenia wzmacniające mięśnie szyi ?

A już się wystraszyłem, że studencka dieta Cię do radykalnych kroków zmusiła

Nie Aż tak źle nie było

Tak, mów mi jeszcze o nowych kimonach
Ciężko jest, nawet czytanie książek nie idzie jak powinno

Wybacz
A ja w końcu załatwiłam z tymi książkami I nawet wypozyczyłam sobie nowe- wypożyczyłam ostatni tom serii.

Łaaaa, to nieprzyjemno!
Jest jakaś opcja nareperowanie tego, czy tak nie bardzo ?
Pewnie musisz robić ćwiczenia wzmacniające mięśnie szyi ?

Jakoś żyję Nie odkryłabym tego gdyby nie zaniki pamięci Prześwietlenie było tylko dodatkiem do stu tysięcy innych badań

Nie wiem, szczerze to się tym nie interesowałam, żyję jak żyłam i nie przejmuję się tym

Ćwiczenia chyba powinnam robić ale nie robię bo nie wiem jakie, a nie chce sobie bardziej zaszkodzić.

A ja w końcu załatwiłam z tymi książkami I nawet wypozyczyłam sobie nowe- wypożyczyłam ostatni tom serii.

Drogo policzyli ?
Ostatni tom z serii rozumiem turystycznej ? Czego dotyczy, jakiś region, kraj, narodowość, kultura ?


Jakoś żyję Nie odkryłabym tego gdyby nie zaniki pamięci Prześwietlenie było tylko dodatkiem do stu tysięcy innych badań
Nie wiem, szczerze to się tym nie interesowałam, żyję jak żyłam i nie przejmuję się tym
Ćwiczenia chyba powinnam robić ale nie robię bo nie wiem jakie, a nie chce sobie bardziej zaszkodzić.

O kurde, alzheimer w tak młodym wieku ? Brzmi groźnie
Ja na bjj miałem bardzo fajne ćwiczenia na szyję, zbliżone do Lafayowych S+Y tylko bardziej rozbudowane, ale Ci ich nie polecę, żeby Cię nie mieć czasem na sumieniu