wazzup1988 dziennik zmagań piwnicznych maści wszelakiej

Nie tylko kurczak ale i chińszczyzna dobra . No i z dodatkowa motywacja do treningów jest jak można wiedzę poszerzyć.

Mały, już z treningu na trening widzę pozytywne zmiany, także może być tylko lepiej a posty edytujesz tą ikonką notatnika na prawo od daty wysłania postu

Massami, dziękuję, daj mail to Tobie też książeczki podeślę


Edit:
Mały, dosyłam jeszcze jedną bo mi umkła wcześniej

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-06 22:26:14

Mały pistolecik - no normalnie kopne w szyje i zabijeQ

Nie to dwa różne ćwiczenia, spójrz na ustawienie stopy......

Ja Cię nie chce osłabiać, ale Lafay po roku czasu z dwudziestu kilku w bicepsie miał chyba 46 cm z tego co pamiętam :D Kto wierzy w te bajki ? :)

Nie, nie po roku. A po kilkunastu latach ;(

Cokta, cicho tam, podobne!
A poważnie to z kolanem jest już dużo lepiej, ból praktycznie zniknął więc mam cichą nadzieję, że to jakieś przeciążenie po prostu było.
Niemniej dopytam - gdzie i w jakiej ilości byś to widział w moim treningu ?

chudy_Bycz, Venc powiedział wszystko na ten temat - lata lata lata treningu

Metoda Lafaya poziom trzeci - 11 sesja


07.09 środa - trening 70%

B2 6*9
A6 6*6
A2 6*6
C2 6*9
E3 2*6*5
F 4*5
G 6*12
H 6*6
K1 3*7
b 3*10


Uwagi

Trening lekki i bardzo dobrze, bo jeszcze czuję i w musklach i w gnatach wczorajsze kulanie, a jutro wszak znowu będą mnie obijać
Na nogi trochę chyba przesadziłem z obcięciem liczby powtórzeń bo prawie ich nie poczułem, no ale z drugiej strony jeszcze wczoraj bolało mnie kolano i nie ma co fisiować
Trening robiłem dużo wcześniej, ale było dzisiaj trochę innych zajęć i nie miałem czasu machnąć wpiski

MOC z Wami !

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-07 23:54:36

A mam takie pytanko, ile razy się podciągałeś na drążku na samym początku ?

3

jedziesz z tym Panie majster ;]