wazzup1988 dziennik zmagań piwnicznych maści wszelakiej

Tzn. nie zwisają sobie tak luźno, bo latały mi przede mną i tylko przeszkadzały. Metodą prób i błędów doszedłem do takiego wiązania, w którym są schowane pod pasem, a na dodatek nie wylatują Ale zbyt dużo by opisywać

Domyślam się, jak znalazłem nawet proste tekstowe opisy jak wiązać to to enigma była
Ten jeszcze jest dość sztywny i nie ma mowy o żadnym lataniu, ale pewnie z czasem się zeszmaci odpowiednio

Gi chcesz prać chyba tylko pierwszy raz zobaczysz jak się przykurczy to będzie Cię ciężko za rękaw złapać, później nie będziesz prać, zrobi się szorstkie jak papier ścierny, będziesz mógł przeciwnikom robić peeling twarzy a fetor potu będzie skutecznie ich znieczulał

Ja od stycznia chyba wracam na sekcje (minimum 2 x week)

Racja, smrodem ich!
Ej, z tym praniem to mnie nie strasz, bo się nie znam i jeszcze Ci uwierzę
Na jaką sw ciśniesz, też bjj ? Jak pisałeś a ja zapomniałem to wybacz

U mnie sekcja jest jj, ale raczej taka rekreacja, mogę trochę dalej na MMA uderzać, ale to po uprzednim wprawieniu się w bojach mówię Ci kimon się nie pierze..

patrz





Myślisz, że on miał czas na pranie?

To nie jest BJJ, a poza tym myślę, że miał nawet pralkę gdzieś w głębi jaskini

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-09 03:01:12

Co to za teoria z dupy.wzieta ze kimon sie nie pierze ? Ja mam moje prane dwa razy w miesiacu i jakos nie zauwazylem aby sie zeszmacilo...wszystko zalezy od firmy i gramatury, a tak na prawde to kimono po wypraniu jest najbardziej twarde. Jakos nie widze siebie w judodze z plamami krwi na rekawach....pozdro. Prac nie trzeba pasa, ale gi/kimono nalezy. Pisze z tel. wiec sorry za bledy ;_)

Ja tam ową teorię mam za żart

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-09 14:37:07

O k******** !

Pierwszy króciutki kettlotrening za mną, a cały płynę, duszę, plegar ciągnie a fajka stoi!

Zrobiłem rozgrzewkę z kilku machnięć kulką w okół talii stojąc + 10 wymachów dwurącz do poziomu oczu a potem 4 obwody:
- 5 swingów jednorącz prawą potem lewą
- 5 clean and press prawą potem lewą
- 5 front przysiadów
- 10 przenoszeń kettli nad głowę (tu przyznam w ogóle klatki nie czułem)

Takie podstawy, snatchy nie robiłem bo piszą, że najpierw trzeba umieć swingi i cleany, tureckie następnym razem, nie łapmy wielu srok na raz.
Ale bardzo bardzo fajnie, podoba się ta złożoność ruchu i jego wieloelementowość, i w ogóle och i ach
Idę się rozciagać wg Pavla, Moc z Wami!

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-12-10 18:17:46

Kvrwa, po co sprzedawałem kettla?!

Musze se kupić jakąś 12 i się pobawić w nietreningowe, bo strasznie mi tego brakuje.