wazzup1988 dziennik zmagań piwnicznych maści wszelakiej

Poczytajcie pierw linki, które podałem, potem będziemy mogli podyskutować dalej :)

Słyszałem fajne zdanie że "im więcej wiesz, tym więcej nie wiesz", genialne w swojej prostocie.

Nie neguję tej teorii bo się nie znam, ale wchodząc z modem w dyskusję warto spuścić z tonu i poprosić go o opinię dot. Twojego poglądu. Linki później, najpierw święty Olivier a dział Badania naukowe masz też przewertowany ? I szkoda że Mrocznego nie widać, też chłop ma sporo do powiedzenia w temacie

I co z tym spamem, pytam się ja ?

MI równie dobrze możemy Cie zasypać linkami potwierdzającymi zasadność stosowania 4g białka....a Ty dalej będziesz widział jedyną słuszną drogę nie patrząc na to, że każdemu służy co innego.

Wazz zmień tytuł dziennika na spam i po sprawie



Zmieniony przez - Massabitt w dniu 2013-02-12 00:38:44

Hańba Ci, jak śmiesz tak obrażać mój arcytreściwy diariusz

Jako że żeśmy tu pohulali z offem (acz merytorycznym of kors), to robię repetę z wpiski

11.02.2013

1. Siady ze sztangą na barkach
15*40, 15*45, 15*55, 15*60, 15*65

2. Wyciskanie leżąc płasko
15*35, 15*40, 15*50, 15*55, 15*60

3. Martwy ciąg
15*35, 15*40, 15*50, 15*55, 15*60

Uwagi:

Wszędzie +5kg do ostatniej serii, zorganizowane poprzez progres 10 zamiast 5 kg po drugiej serii. Generalnie wszystko weszło bardzo ładnie, zjadłem więcej ww przed treningiem, i myślę że to tego zasługa. W martwym od przedostatniej serii szwankował chwyt, ja i moje 16.5 cm w nadgarstku dostrzegamy w tym potencjalny przyszły priorytet.



Moc!

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2013-02-12 00:47:34

więcej białka potrzeba do spalenia węgli to fakt - im więcej węgli tym więcej białka dobrej jakości(zwierzęce) i im gorsze białko tym potrzeba go jeszcze wiecej.
im więcej nadmiaru białka tym więcej z niego tworzy się węglowodanów to fakt - ze 100g białka tworzy się 56g węglowodanów.

Prosze o linki, najlepiej potwierdzone naukowo, że tyle białka sie nie zmarnuje.

Do spamu z kontynuacją wątku

ja dodam od siebie tyle ze nie ma zdrowych diet w zasadzie nic nie jest zdrowe, MI probojesz miec jakas turbo zdrowa diete a nie widzisz jak otaczajacy swiat jest destrukcyjny, poza tym te badania to mozna o kant dupy roztluc, dzisaj jest cos zdrowe za 3 lata bedzie powodowalo raka i tak w kolko

@gsmt masz racje.


Raz MI, że jak dla mnie wrzucasz wszystkich do jednego wora. Co do zdrowia, to co ludek to inna reakcja organizmu. Sam osobiście znam koleżkę w gim/liceum ( i pewnie Wy też), który mimo palenia paczki fajek biegał na 100/1000m w woj. Oprócz tego trenował na siłce i żarł co popadnie. Wyniki zdrowotne? Lepsze niż przeciętny Kowalski. Czy mu się to z czasem odbije? Może tak, a może nie.

Dwa, to: ogólnie przyjęte są takie, iż kulturysta-zżera białko pod każda postacią powodują, że ludzie sięgaja po suple często bez potrzebnej wiedzy o diecie itp. Ale czyja to wina? Przecież każdy z nas podąża za kimś kto osiągnął sukces (przyjmujemy, że skoro jemu się udało, to nam też - jeśli tylko bd postępować jak on). Wobec tego właśnie są takie mody na różne diety, treningi itp...Zwykle im lepiej reklamowane tym bardziej "skuteczne". A jeżeli już znane osobistości je reklamują, wtedy na bank nie mogą być ściemniane..


Trzy, to że każdy z nas ma różne priorytety, jeden ma tylko 2-3 miechy żeby zdobyć potrzebną wagę (np. trójbój sił.) i będzie żarł węgli ile wlezie żeby tylko utyć. Czy mu to z czasem wyjdzie na zdrowie? Kto wie, jednak nie od dziś wiadomo, że takie sporty i tak mu "wyjdą" na starość (stawy). Drugi typ osoby ma przede wszystkim wizję długofalową i myśli prozdrowotnie i chce "czystej masy". Tylko nie zakłada jednej rzeczy. Są ludki, które nie ważne ile by zjadły i tak nie utyją (bynajmniej do 30+), a co jeśli właśnie to jest ich główny priorytet?


Żeby nie było ja nie neguję prawdziwości Twojej "tłuszczowej diety", śmiem jednak wątpić, czy na każdego zadziała tak samo.


PS. W zbilansowanych dietach tłuszcz zawsze gra dużą role. A ludzie na słowo tłuszcz od razu robią kwaśne miny i wolą zjeść całą michę węgli, od których to właśnie tyją.

PS'. A co ze sportowcami? Białko i węgle to ich główne źródło en., czyż nie?


Jeszcze jeden argument przeciwko traktowaniu wszystkich tak samo. Tłuszcz nie ma zbytnio zbawiennego wpływu na powiedzmy wątrobę. Co powiesz ludziom, którzy chorują na jakieś żółtaczki itp? Dla nich białko jest także prozdrowotne..





Wazzzz(...)up wybacz :D



Zmieniony przez - oddy w dniu 2013-02-12 11:31:34

Do spamu, bo pobanuję!
(ale czerwona ramka MI to nie moja zasługa)

Edit:
A co do fajek to mój pradziadek miał 96 lat, jarał całe życie, i zmarł na starość zwyczajną

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2013-02-12 14:22:18