konkurs/bziubzius/NO pain NO game ! podsumowanie str37

dzien 81

odwadnianie dzien 3

micha

3 jajka, olej kokosowy, ogorki
karkowka 250g, oliwa, salata, ogorki
udko kurczaka 200g , brokul, oliwa
1 jajko, olej kokosowy, maslo, ogorek

1 kawa, woda - nie wiem ile dokladnie okolo 7l

trening

1a. przysiad przedni 6x12 30s 23kg
1b. RDL 6x10 30s 23kg

2a. Wiosło sztanga 6x10 30s 20kg
2b. wyciskanie sztangielek skos góra 45` 6x12 30s 2*5kg

3a. uginanie ze supinacją 6 x15 30s 2*4kg (zaczelam 5kg, ale nie do tej ilosci powtorzen....)
3b. prostowanie ramion na drążku górnym 6x15 30s nie wiem ile,ale ciezko...

po cw 1a i 1b oblalam sie potem...
po cw 2a 2b zaczely mnie piec lapy, plecy i barki
a potem to sie modlilam,zeby dotrwac do konca

10 min bieg - niestety czas operacyjny mi sie skonczyl...

w ramach aero poszlam jeszcze potem 2 razy z psem polazic i pociagac sie.... w sumie to moze bardziej silowo si epomeczyc heh....


Fionka, samopoczucie dobre!!
wszystko ok

parcie na hapanie tlustego miecha i to najlepiej z maslem nie ustepuje...hymmm... :D
jem tyle, zebym czula sie najedzona, ale nie przejedzona.
na koniec podlicze ile wychodzilo dziennie.

dzien 82 (jesli mi sie nie pomerdalo)

odwadnianie dzien 4
DNT

micha

siemie lniane mielone - 15g

3 jajka, ogorek swiezy, olej kokosowy 5g, maslo 5g

udko kurczaka okolo 180g, brokuly, cukinia, oliwa 10g

schab jagniecy 150 g, salata, ogorek, oliwa 5g


1 kawa, woda okolo 6-7 l

Dzien 83

odwadnianie dzien 5
ladowanie

trening


1a. wyciskanie sztangielek siedząc - barki 6x15 30s po 5kg
1b. wznosy bokiem stojac 6x20 30s po 2kg

2a. wznosy z opadu 6x20 30s 5kg
2b. wyciskanie młotkowe - klatka 6x20 30s po 4kg

3a. uginanie młotkowe 6x25 30s po 3kg
3b. francuski siedząc 6x25 30s po 2kg

Aero - 10 min bieg

ciezary porazka, prawie wszedzie probowala wiecej, ale powtorzenia w ilosci 20-25 mnie wykanczayly.

miske dokleje potem

300g truskawek do 1 posilku mialo skutek w 3 wizytach w toalecie


oooo matko godzina 0 sie zbliza!!!! musze sie napic!!!!

kurde czy wy tez latacie do wc 3 razy w nocy :D i ze 2 na treningu :P ja wychodze z domu, po 10 min jestem na silce i juz musze do wc, chociaz przed wyjsciem bylam i potem jeszcze conajmniej 2 razy :P i wracam do domu i znowu :P upierdliwe to troche :P



Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2011-07-01 15:12:52

ooo matko godzina 0 sie zbliza!!!! musze sie napic!!!!
ja tam się cieszę , że koniec picia bo można oszaleć z ciągłym chodzeniem do wc

Ann z jednej strony tak, ale z drugie....suszy mnie.... :/ hehe


jadlo na dzis

Policzylam wlasnie ile jadlam przez te dni...jedzac na oko

i tak:

dzien 1. 1780 kcal 103/140/120 tu zaszalalam :d
dzien 2. 1300 kcal 97 /95/19
dzien 3. 1430 kcal 98/108/18
dzien 4. 1250 kcal 110/78/25
dzien 5. 1400 kcal a rozklad jak widac powyzej na rozpisce

hmm ciekawe, pierwszego dnia tak duzo, a potem juz jakos intuicyjnie mniej :)

Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2011-07-01 17:41:40

BZIUBZIUS nie pisz wiecej ,ze cos jest dla Ciebie nie osiagalne!!
jak masz dola to wroc do swojego motta na poczatku dziennika!
trzym sie

i juz dotrwalas do konca!!

Zmieniony przez - igon8 w dniu 2011-07-01 18:04:06

....suszy mnie.... :/
mnie też,a jeszcze rano bym siebie o to nie podejrzewała

...suszy mnie.... :/
mnie też,a jeszcze rano bym siebie o to nie podejrzewała


tak źle i tak niedobrze

HAHA Lejla dokladnie.... nie dogodzisz :P teraz jak juz pic moge to mi si etak nie chce :P paradoks

hehe mi nocna susza spać nie dawała, a rano ochota odeszła, może łyka wzięłam