nowy spam już rozpoczęty - drążek w drzwiach już jest pogięty;)!

Panowie, mam dziwna sytuację. Na youtube nie odtwarzają mi sie filmy, ale gdy są już na jakiejś stronie, np na forum to moge je oglądać. Jako że to spam to się nie obrazicie chyba jak będę wrzucał tu to co będę chciał akurat zobaczyć




Zmieniony przez - King144000 w dniu 2011-03-14 21:31:24

O północy krzyk
Zrób to znów, znów, znów
Buntowniczy wrzask
Zrób to znów, znów, znów

Jeeeeee !

ta nuta ma potencjał

Chciałem zwrócić Waszą uwagę na fajny fakt który zaobserwowałem.
Mianowicie o zaletach treningu siłowego.
Chodzi mi o to: W sierpniu, mój maks w podciąganiu nachwytem wynosił 14 powtórzeń.
Od tamtej pory, moje treningi ukierunkowane były na siłę, w związku z czym w seriach robiłem jedynie 2-6 powtórzeń, przy odpowiednio zwiększonym obciążeniu (w tym na drążku) I tak nie wykonując w żadnej serii więcej niż 6 powtórzeń, dzisiaj od tak podciągnąłem się (ważac 5 kg więcej) 17 razy nachwytem, (dłonie szerzej niż rozstaw ramion), gdzie nie był to mój maks!
Wiem że te co prawda 6-7 miesięcy to dużo, i mógłbym osiągnąć lepszy wynik na drążku ćwicząc pod ilość, ale okazuje się że trening na siłę, ma również odbicie w tym, co opisałem.

Możliwe że dla części z Was nie jest to nic dziwnego, jednak mnie to zaskoczyło

Zmieniony przez - King144000 w dniu 2011-04-01 06:22:01

Normalne, w końcu ciało wzmacnia się treningiem, ale faktycznie coś jest w siłówkach - mi po FBW 5x5 podskoczyła od przysiadów nie tylko siła nóg ale też... brzucha bez jego specjalnego treningu, długo się nad tym zastanawiałem dlaczego, ale potem głupi Cokta przypomniał sobie że brzuch to stabilizator i mocno pracuje przy siadach

Kiedyś trenowałem bez asekuranta wyciskanie leżąc. Zrobiłem trening aż do nieudanego powtórzenia. Wtedy też się przekonałem, że "coś jest w siłówkach". Najgorszy fragment to przetoczenie sztangi przez brzuch

Przewałkowanie sztangi po ciele czyni mężczyzną

Powiem tylko że podczas prawdziwego treningu siłowego, nie ma czegoś takiego jak dojście do nieudanego powtórzenia ;)
Ja na szczęście tego nie musiałem przechodzić ;D

No fakt, a robienie do upadku mięśniowego wcale nie jest na siłę tylko na wytrzymałość, ale dobra nie piszmy tak mądrych rzeczy w spamie

Kozackie:)
Poza tym, że coś tam napomnknięte o treningach to jeszcze w dodatku praktycznie cała zwrotka Peji bardzo życiowa w moim przypadku.

Ogólnie polecam jeszcze z tej płyty Braha "Jedno Niebo" z ZIP-ami