Rano spacer nad jeziorko pokarmić ptaki, po południu
trening, wieczorem kino.
Jako, że grają mało ciekawych propozycji wybrałem się z dziewczyną na Sucker Punch, gdyż wydawał się najbardziej interesującą propozycją, ale niestety – autorzy chyba za bardzo chcieli zrobić z tego drugą Incepcję czy Mr. Nobody i wyszedł im średniak. Po za***istym początku wydawało się, że film będzie mega, jednak dalej już co raz nudniej, film był dodatkiem do super muzyki i efektów specjalnych, nic więcej...
Oliwa, którą kupiłem kilka dni temu jest nie do wypicia. Mogę pić tanią colę, ale taniej oliwy jednak nie trawię po weekendzie jadę po coś lepszego.
Dziś dla odmiany każdy posiłek inny, choć skrzydełka i pałki posmakowały mi do tego stopnia, że będę je szamał co raz częściej, w kinie 1l coli zero.
TRENING(30g BCAA XPLODE)
Obiad: Tatar 250g, pieczywo pełnoziarniste 180g, oliwa z oliwek 40ml, warzywa,
II Obiad:Pałki z kurczaka 350+g, oliwa z oliwek 20ml, warzywa,, warzywa, 2kaps GOLD OMEGA-3,1 kaps CHELA-CALCIUM D3.
Kolacja:Skrzydełka z kurczaka ok 400g, oliwa z oliwek 20ml, warzywa,, warzywa, 3kaps GOLD OMEGA-3, 2kaps ZIELONEJ HERBATY.
II KolacjaJajecznica z 7 jaj, oliwa z oliwek 30ml, warzywa,, warzywa, 3kaps GOLD OMEGA-3, 2kaps ZIELONEJ HERBATY, 1 kaps CHELA-CALCIUM D3.
Czekam na ranking miesiąca w DRODZE NA OLIMP.
Bieg 30min + 30min marszu po górkach.
Jako, że biegałem dziś krócej zarzuciłem nieco większe tempo – kilometr robiłem w czasie, w którym średnio robię 800m. Druga faza – marsz po górkach wymęczył mnie jeszcze bardziej niż biegi.
pzdr/