volvo93/pods.80/Sztangą Wyciskanie Drogi(e) Panie (s.82)

3.03.11r.

Nogi, klatka, bicepsy.

SQ 10 reps.
100kg
105kg
110kg

Suwnica wąsko 12 reps.
170kg
190kg
210kg
+ 100*100kg

Uginanie leżąc 10 reps.
60kg
67,5kg
67,5kg

Wyciskanie skos dodatni sztanga 10 reps.
50kg
52,5kg
55kg

Rozpiętki w bramie high to mid 12 reps.
15kg na rękę
17,5kg na rękę
18kg na rękę

Wspięcia stojąc 30 reps. (10/10/10)
170kg
170kg
170kg

Uginanie przedramion na modlitewniku sztanga łamana podchwyt 10 reps.
25kg
30kg
35kg

Uginanie przedramion ze sztangą nachwytem "21 reps." (7/7/7)
20kg

Spięcia brzucha z nogami na podwyższeniu 50 reps.
3*CW

15 min. afterburning na orbitreku.


SQ lajtowo, mniejszy ciężar ale do ziemi
Suwnica masakra!
Uginanie spoko.
Klata dokładnie, technicznie.
Wspięcia
Bic good.
Brzuszek na koniec do palenia.


Dieta:
150g owsa, 45g whey, 25g rodzynek
35g migdałów, po 15g oleju mct i lnianego, 150g kury
150g kury, 100g ryżu
- 45g whey, 10g bcaa, 75g rodzynek -
150g kury, 100g ryżu
Pączek, kawa z mlekiem
150g kury, po 15g oliwy i lnianego, 30g orzechów
6 jaj, 15g oliwy

4000 kcal + pączuś

jutro plecy, barki, trico.

100*100kg
Chciało Ci się tyle razy dymać, czy się pomyliłeś? Całkiem sporo kcal Ci wychodzi, ja jestem trochę cięższy (chyba), a jem z 3600, ale po treningu odpalam 100 gainera więc wychodzi podobnie. Myślałeś nad budowaniem samej czystej masy? Zapraszam do mnie, będę zaglądać.

po redukcji będę przez około rok budował czystą masę.

wrzucę 3x30 aero + jakiś afterburning

tonę bcaa i low carb diete

robiłem tego seta 100 powtórzeń, można się zayebać, nawet tak dziecinnym ciężarem

Ja prędzej niż zajechał, to bym się albo zanudził albo pomylił licząc

Panowie [ekhem...]


Złe dni mają kobiety.
Mają je kiedy mają okres.


Więc jezeli macie "złe dni" tzn ze macie okres tzn że baby jesteście.
Proste

przenieś mu dziennik do działu Lejdis

4.03.11r.

Plecy, barki, tricepsy.

Ściąganie /\ do klatki 10 reps.
60kg
65kg
70kg

Wiosłowanie /\ 10 reps.
65kg
70kg
75kg

MC Sumo 8 reps.
95kg
105kg
115kg

Wyciskanie sztangi na barki 8 reps.
40kg
50kg
60kg

Wymach boczny w bramie 10 reps.
12,5kg
12,5kg
12,5kg

Podciąganie sztangi szeroko do mostka 10 reps.
30kg
35kg
40kg

Czachołamacz 10-9-8 reps.
25kg
30kg
35kg

Prostowanie nachwytem 10-9-8 reps.
75kg
82,5kg
90kg

Przedramiona 3xMAX
3*Nachwyt
3*Podchwyt


I dziś się kończy okres ćwiczeń wielostawowych, które angażują plecy. Ból nie do zniesienia. Plecy na wyciągu. Martwy out, tylko na prostych nogach na dwugłowe. Siady z pasem.

Po redukcji zluzuję trochę z dietą i reżimem, bo czytałem ostatnio ciekawy art., który w sumie uświadomił mi, że niewielu osiąga w tym sporcie sukces, a wielu traci najlepsze lata na ryżu z kuraczkiem i 10h spania.

Będę ćwiczył tak samo po redukcji, postaram się robić czystą masę. Imprezy si. Pojadę sobie na jakiąś wycieczkę w końcu za granicę...

Celem stało się poprostu poprawienie wyglądu.


carbon

A jeszcze nie dawno play wybiegały na 1,5 roku w przyszłość

daj namiar na ten artykuł

ja co prawda nigdy nie miałem startowac ale poczytac moge, kiedys tez był ciekawy na temat tego czy siłownai jest dla nas czy my dla siłowni czy jakos tak

no najbardziej to szkoda tych straconych imprez, chciaz ja tam raz za czas ide na jakos ale nie tak jak inny co tydzien albo nawet czesciej

wiec czyli co juz nie myslisz o scenie?

Scena to marzenia, ale narazie nie mam $$ i tęsknie trochę za życiem bez reżimu.

Zacytuję Ci Marian najlepsze fragmenty,

art. z MD - Czy kulturystyka to styl życia? Ernesta Durleja.

"co się dzieje, gdy nagle jesteśmy my dla kulturystyki a nie kulturystyka dla nas? w walce o dodatkowe kg popadamy w paranoje, która odbiera nam radość życia. samemu b. ciężko to zauważyć, bo dla nas to normalne, że nie wychodzimy wieczorem, bo jesteśmy po treningu i trzeba sie regenerowaćm że bierzemy kredyt by wystartować w zawodach, że łapiemy się za brzuch po zjedzeniu dużych frytek i loda. [...] Jedna osoba na milion trenujących jest w stanie osiągnąć sukces na arenie międzynarodowej, jedna na 100 000 na arenie krajowej. reszta podporządkowuje swoje życie reżimowi, który w najlepszym wypadku da im poklask wśród ziomków z siłki lub forumowych klakierów. [...] Paradoskalnie zauważyłem wśród znajomych kulturystów, że ci którzy mają luźne podejście osiągają dużo więcej, niż Ci dla których o piątkowej imprezie należy opowiedzieć w konfesjonale. kulturystyka to piękny sport, ale tylko w przypadku, gdy to ona jest dla nas, a nie my dla niej. trzeba podchodzić do niej z rozsądkiem, w innym wypadku dochodzimy do wniosku, że najlepsze lata swoje życia spędziłem na jedzeniu ryżu z kurczakiem. Bo najważniejsze w życiu kulturysty jest to, by na codzień zapomnieć, że się nim jest."

i dlatego po redukcji podchodzę do tego na luzie. jakąś dietę sobie złożę, kupię ew. gainera, jabłczan krety i będę sobie machał, żeby poprawić sylwetkę i dlatego, że poprostu to kurvva kocham!