...
Napisał(a)
Raczej nie mam z tym problemu, a spadki o parę mm, czy nawet centymetr nie będą mnie martwić. Wszystko i tak się odrobi jak wskoczę na wysokie kalorie. Zresztą po tym co wszyscy piszą i po pierwszej redukcji na J/NJ jestem spokojny. Jak będę unikać większego picia, to jestem raczej spokojny o mięso. Póki co do 28 lutego wolne od treningów. Chyba, że bardzo mi się zechce, to pójdę wcześniej.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-22 13:33:55
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Dzień 3
Dzisiaj z ciekawości wbiłem na wagę sprawdzić, czy poleciało coś. 78 kg(z 81kg), więc wodę i glikogen mam już za sobą teraz już będzie leciał tylko smalec. Pierwsze co zobaczyłem przed chwila w lustrze, to płaski brzuch i wielki cyc Więc czuję, że wizualnie moją klatę paskudzi BF, a nie mięso które tam siedzi.
Wczorajszej nocy chyba dawno nie zapomnę, a właściwie burczenia mojego brzucha. Burczał dobre 2 godziny, a że chciałem go uciszyć, to ładowałem w siebie wodę. Efekt? Latałem chyba z 5x w nocy do toalety, więc wrażeń co niemiara, a kolega i tak burczał Chyba za drastycznie się przestawiłem z kalorii, bo z ~3400 w końcówce masy na ~2300, to prawie 1000 kcal różnicy Do tego zaczyna brakować insy i dzieją się takie rzeczy.
Trenować nadal nie trenuje. Tylko micha jest trzymana.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-23 13:30:20
Dzisiaj z ciekawości wbiłem na wagę sprawdzić, czy poleciało coś. 78 kg(z 81kg), więc wodę i glikogen mam już za sobą teraz już będzie leciał tylko smalec. Pierwsze co zobaczyłem przed chwila w lustrze, to płaski brzuch i wielki cyc Więc czuję, że wizualnie moją klatę paskudzi BF, a nie mięso które tam siedzi.
Wczorajszej nocy chyba dawno nie zapomnę, a właściwie burczenia mojego brzucha. Burczał dobre 2 godziny, a że chciałem go uciszyć, to ładowałem w siebie wodę. Efekt? Latałem chyba z 5x w nocy do toalety, więc wrażeń co niemiara, a kolega i tak burczał Chyba za drastycznie się przestawiłem z kalorii, bo z ~3400 w końcówce masy na ~2300, to prawie 1000 kcal różnicy Do tego zaczyna brakować insy i dzieją się takie rzeczy.
Trenować nadal nie trenuje. Tylko micha jest trzymana.
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-23 13:30:20
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Szczerze to nie wiem, czy jest sens takiego deficytu kcal przy braku treningu silowego.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
...
Napisał(a)
Też czuje, że za szybko wskoczyłem od razu na tyle kalorii. Dorzucę sobie 50g ww na razie, a obetnę znowu w poniedziałek kiedy zacznę ćwiczyć. Poszedłem na pewniaka z kaloriami, bo jak na ostatniej redukcji obcinałem węgiel do 0 i robiłem deficyt, to czułem się normalnie. Tragedii nie ma, bo dopiero 3 dzień. Chciałem szybkiego wejścia w ketozę, ale mój organizm tego nie chce
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-23 14:52:10
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-23 14:52:10
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...
Napisał(a)
Ketoza to "patologia" w organizmie występująca przy braku energii (ATP).
Chcesz szybciej chudnąć?
Na kolację 100g ziemniaka ugotować w odrobinie wody. Zjeść ziemniaka i wypić wodę 1h przed snem.Pić wodę gazowaną do posiłków.
Chcesz szybciej chudnąć?
Na kolację 100g ziemniaka ugotować w odrobinie wody. Zjeść ziemniaka i wypić wodę 1h przed snem.Pić wodę gazowaną do posiłków.
Niech masa bedzie z wami ....:)
...
Napisał(a)
ja tylko przypomne (dla jasnosci obrazu) ze kolega Maniek_M
jest ostatnio zafascynowany dieta optymalna dr Kwasniewskiego ...
jest ostatnio zafascynowany dieta optymalna dr Kwasniewskiego ...
...
Napisał(a)
Dzień 4
No niestety dopadła mnie angina i póki co nie ma mowy o treningu. Ledwo dzisiaj dwa posiłki zjedzone. Nie ma co więcej pisać, bo ledwo żyje. Mam siłę tylko spać i wysmarkać nos
Co do Mańka, to wiem Biniu
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-24 18:58:52
No niestety dopadła mnie angina i póki co nie ma mowy o treningu. Ledwo dzisiaj dwa posiłki zjedzone. Nie ma co więcej pisać, bo ledwo żyje. Mam siłę tylko spać i wysmarkać nos
Co do Mańka, to wiem Biniu
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-02-24 18:58:52
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
Poprzedni temat
Suplementy / plan na mase do oceny
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- ...
- 97
Następny temat
SPLIT - czy jest do zaakceptowania?
Polecane artykuły