Szacuny
139
Napisanych postów
18684
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
117415
2dni na wysokich węglach i waga na czczo pokazuje 92.6kg
nabrałem wody..
jade za moment na zakupy i dzis diete wznawiam, choc wciaz przygarbiony chodze %)
Szacuny
139
Napisanych postów
18684
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
117415
jak ustałem tyle w kuchni żeby zarcie zrobić to nei jest zle :)
pare zdjec z przygotowan, dzis tylko rybę przyrządzałem, kupiłem nasiona słonecznika i orzechy nerkowce no i oliwę kolejną(już trzecią )
aha no i pamietam jak slyszalem/widzialem ludzi pijących oliwę z gwinta uważałem ich za zboczenców, dzis sam nim jestem %) hrhr
Szacuny
139
Napisanych postów
18684
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
117415
poranna suplementacja i fotki z treningu (bez wyciskania na suwnicy i martwych ciągów) rano zjadłem oprocz 4jajek 50g makaronu razowego i jabłko, po treningu 50g makaronu razowego i zaraz zjem 2gi posiłek : tunczyk, kukurydza, oliwa, ziarna słonecznika. nie czuje juz duzego bólu pleców, rehabilitacja dała mi szybkie efekty.. na tyle że nie przeszkadzało mi to w wykonywaniu ćwiczen, na następnym treningu pewnie dodam suwnicę. a martwe ciągi chyba odrzucę do konca cyklu.
aha zapomnialem napisac ze wczoraj mielismy isc z rondlem na saune ale jak sie okazało byla zamknieta wiec poszlismy na basen na 45min troche popływałem ale wiekszosc czasu wysiedziałem w ciepłym jaccuzzi masując miejsce kontuzji biczami wodnymi :)
przepraszam ze zdjecia niewyraźne, baterie były słabe i fotografowi się rece trzesły bo wczoraj pił i na kacu był
Szacuny
139
Napisanych postów
18684
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
117415
kontynuuję tak jak było w rozpisce, jeden dzien mi przepadł czyli robiłem dzis 2gi trening piątek, wszystko po 3serie
na sztandze było 92,5kg
nogi do góry zeby odciążyc plecy i fakt, jest to trudniejsza technika.