SPAM POST - pitu pitu, będzie kukuryku.

LC to porazka cały dzien zły chodzę,to juz wolę przycisnąć na vlcd

ja też lc tak klasycznie chyba a jak nie daje rady to dopycham marchewką ;p

Ja jak robie LC, to nie jem wegli wcale, tylko raz w tygodniu, a tak tyle co wyjdzie z garsci migdalow, jajek, miesa, wazyw zielonych xD Wtedy dopiero jest wesolo, ale po jakichs 2 tyg sie czlowiek przyzwyczaja, potem tylko jeszcze przy koncowce ciezko, ale co raz to latwiej

Doris.K

Cos czuje ze konkurs na najladniejszego omleta sie kroi Panowie - moze to Was zmobilizuje do robienia omletow ;)

Dobra opcja

Lubię LC. Tłuste mięcho, jaja, sery i warzywa i mogę tak ciągnąc bardzo długo. Za to po węglach łapię zgon. Kiedyś na wysokich ww udało mi się zasnąć... na rowerze Mało się wtedy nie zabiłam Dlatego lepiej co jakiś czas "ładowanko" w jakimś bezpiecznym otoczeniu

Pochwalony :)

Tanq,a Ty chyba do szkoły miałeś iść?:D

Zmieniony przez - ilovedrawing w dniu 2014-10-07 11:01:07

Ladowanko w bezpiecznym otoczeniu
- no no ladne rzeczy ;)

ciekawe co to miało znaczyć

Pierwsze LC jeszcze przede mną, ale do wiosny jeszcze daleko...

haha ładowanko musi być najlepiej to codziennie