SPAMIK ! Ladies to sa twarde babska, dla nich sztanga jest nie straszna!

Wykroki są najlepsze!

Motywuje mnie jedynie wygląd doopska po nich... zamykam oczy i wyobrażam sobię taką piekną dupną brzoskwinkę i jakoś robię te wykroki, ale żeby nie to, to bym chyba siedziała w kącie i płakała

pamietam jak 6 lat temu po raz pierwszy robilam wykroki... takie niewinne cwiczonko a piec dni nie moglam chodzic

zeby bylo smieszniej rok temu spotkalam tego samego trenera na innej silowni i zorientowalam sie dopiero jak mi wykroki do planu zapodal

Ja kiedyś tam dawno temu uskuteczniałam w domu, ale że się nei widziałam, to nie wiedziałam też że wyglądam jak pokraka a z wykrokami nie ma to nic wspólnego, dopiero na siłowni przy lusterkach - twardziel zaczęłam wykroki jakbym wiedziała co robie... Dobrze, że nikt nie patryzył, bo by sie ludzie ze śmiechu spłakali... zgięcie w kolanach to miałam chyba 40 stopni ;)

Ja mam u siebie na siłce gościa który robi przysiady na suwnicy (i tylko na niej) stojąc na ... palcach.. On robi a mnie kolana bolą. Tak samo robi wypady.. propozycja zmiany techniki spełzła na niczym... On tak zawsze robi i tyle

dooopna brzoskwinia - dobre

Ała! Mnie by łydki postrzelały! własnie to sobie wyobraziłam..

omg na palcach - przebija kolesia ode mnie ktory siada 130kg a kolano leci mu do srodka juz przy rozgrzewce

No weź kucaj na paluchach mając 90 na sztandze...

Corum

No weź kucaj na paluchach mając 90 na sztandze...

challenge accepted!