Klapki mi spadły - spam vol. pińćset

Rozpyerdala mnie takie myślenie - jak masz zapotrzebowanie powiedzmy 2800kcal, i zjesz 3k kcal z normalnego żarcia, typu ryż i kurczak, a 3k z czipsów, picc i hamburgerów, to wyjdzie na to samo?

U mnie na to samo, a nie wbijam nic

Jak jesteś total ekto to może i tak.

prz1993

Rozpyerdala mnie takie myślenie - jak masz zapotrzebowanie powiedzmy 2800kcal, i zjesz 3k kcal z normalnego żarcia, typu ryż i kurczak, a 3k z czipsów, picc i hamburgerów, to wyjdzie na to samo?

a kto tak napisał?

Student, na poprzedniej stronie

Mi, pijąc po 5 piw i więcej na dzień + grille i inne duperele w wakacje brzuch nie urósł, także

ale ważąc 60kg, możesz karkówkę zapchać chipsami i popić colą, a formy dalej nie uświadczysz. Narobisz sobie tylko gnoju w gospodarce hormonalnej, estro w górę i robisz sobie pod górę:)

Mi nie chodziło stricte o to, że np można żreć snikersy z kurczakiem i na jedno wyjdzie, bo wiadomo, że jeśli idzie o walory zdrowotne to nawet nie ma co dyskutować, gdzie leży prawda. Ale np. zamiast pchać w siebie 500g ryżu, można zjeść 300g ryżu i 200g daktyli w ramach węgli i na to samo wyjdzie

od 200g daktyli przeczyści Cię w moment.

No dobra, też mam takich znajomych którzy wyglądają jakby z Ałszwidz wyjszli, i też mogą wpyerdalać same czipsy i inne chvyemuje i nie tyją, ale to są wyjątki. A i tak pewnie jakby wpyerdalali po te 5k kcal to byłaby różnica, i łapali by fat.