Hawarzyca - DT (start s. 3)

Uzupełniam wczorajszy jadłospis:
około 70 g ryżu, 2 marchewki, 4 łyżki tarkowanych buraków, awokado, 2 banany, 2 spore łyżki oleju kokosowego, kawałek gotowanego jabłka.

Czuję się dobrze, nic nie dolega, okresowo też już się uspokoiło.

Obliques już nie będę kombinować

Aaaa i jeszcze jedno, nie kupiłam najważniejszego produktu do "mikstury" bo coś mi szefowie za późno wypłatę przelali, w końcu pieniądze szczęścia nie dają, tylko praca nie?

jo, to czas jeszcze, ale jak kipisz to rób i trzymaj te ograniczona diete dodajemy po dwóch tygodniach produkty

Drugi raz wszystko piszę bo mi zeżarło

Cały wczorajszy dzień jechałam z bólem głowy a kiedy zaczęłam trening to myślałam, że skronie mi wybuchną, skończyłam po 1 serii

Dietę nadal trzymam w ilości podobnej do ostatnich dni, wczoraj było trochę więcej jabłek.

Iza nie wiem jak będzie z moimi wizytami na forum do poniedziałku, bo mam ostry zapierdziel przed weekendem w pracy a w piątek wyjeżdzam i zero netu, także jakby co to na 100% zdam relację w poniedziałek, a jak znajdę czas to dziś i jutro

oki oki, nie przemeczaj sie, jako treningi możesz traktowac tez spacery ale takie ładne kiedy trzymasz brzuch maszerujesz intensywnie

Aaa! Oszaleję, jutro wyjazd a ja w polu...

Trzymam dietę, choć chyba zrezygnuję z buraczków, bo wczoraj i dzisiaj miałam po nich nieprzyjemny posmak... nie wiem jak to nazwać,ale czułam, że je jadłam jeszcze kilka godzin po obiedzie.

Co do spacerów i trzymania brzucha, to jak najbardziej, a do tego dochodzą moje wygibasy, które opierają się na napięciu mięśni korpusu i całego ciała.

Wstawię poglądowo jak mniej więcej to wygląda i naprawdę kosi fizycznie ;)

Ty za duzo jesz tych samych rzeczy, wiem ze dieta monotonna, ale musisz rotować produktami

dobrze, będę więcej kombinować, chociaż jak sama wspomniałaś, szału nie ma ;)

Jestem, wróciłam!
Dalej trochę nieprzytomna,ale powoli staję na nogi po zakręconym weekendzie.
:)

Jestem, dalej jestem,ale mam totalnie poszarpany tydzień, zero przewidywalności.

Minęły mi 2 tygodnie na diecie: marchewka, pietruszka, buraki, ryż biały, banany, awokado, olej kokosowy, gotowane jabłka. Mikstura się miksturzy. Co dalej? :) Obli?

Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2013-11-14 12:25:05

ale jak trawienie?