Hawarzyca - DT (start s. 3)

ty sie dobrze na tych kaloriach czujesz? siła jest?

Ogólnie dobrze, teraz mam rozwaloną michę, bo jem często poza domem i staram się wybierać coś co mi nie zaszkodzi, chcę podwyższyć ilość białka (mięcha mi się chce) tak żeby się zamknąć w 1600-1700.
Siły mi nie brakuje, co to to nie, mega głodna też nie jestem, trochę mi trawienie szwankuje i się zastanawiam czy to nie ma związku z cyklem, bo często własnie mam takie "wpadki" przed okresem...
A i jeszcze z tytułu michy - mam WILCZY apetyt jeśli chodzi o kiszonki, szczególnie ogóry, mogłabym na kilogramy jeść... czegoś chyba mój ogranizm ma za mało...

Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-01-28 14:41:46

Trening B.
A. przysiad
20xcc,15x10kg,
10x24kg,10x29kg,7x34kg
B. MC
10x36,5kg, 10x39kg , 10x44 kg
C. WL
10x24 kg, 10x24kg, 7x24kg
D. Push Press
9x19kg, 10x19kg, 7x19kg
E. wznosy bioder ze sztangą
10x39kg, 12x41,5kg , 10x44 kg
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
10

Uwagi do treningu: czuję mocniej górę niż dół, trochę też czuję, że mnie łupie w krzyżu więc się zastanawiam,czy dobrze,ze aż tak zwiększyłam kg,bo pewnie technike sknociłam



Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-01-28 21:57:45





Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-01-28 21:59:33

No tego jeszcze nie było... moja waga (tzn. nie moja,tylko ta którą zastałam na stancji) pokazuje RÓŻNE wartości w zależności od tego jaka jest tara... nigdy nie sprawdzałam czy 100g to faktycznie jest 100g a tu się okazuje,ze jak na wadze jest duży ciężar (np. porcelanowa miska) to waga produktów się zgadza, natomiast jeśli jest lżejsza, to waga wariuje, (np. odejmuje lub dodaje po 20-30 g) dżizzzzzzzassss, jutro albo w piątek idę po nową...

Wczorajsza aktywność:
4 obwody
10x unoszenie sztangielek ze skrętem ramion (2,5kg)
30x moutain climbers
10x goblet (12kg)
5x burpees
wygląda niewinnie,ale myślałam,ze mi serce wyjdzie przez gardło






Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-01-30 08:48:40

Wczoraj OFF dzisiaj też OFF - niedoczas

HEJ
Ostatnie dni to była gonitwa, praca, wyjazd, rodzina a wczoraj @, czyli leżałam pod kocem i z bólu miałam mdłości i rozstrój żołądka. Tadam!
Pomiary na + za to treningi i miska bardzo na - ale od dziś wracam na tory

A i jeszcze apropos mojego rozkładu diety-kupiłam nową wagę, zdaje się,ze mocno przesadzałam z węglami (głównie kasze i płatki szły na wagę) i pewnie nie było tych węgli 150-160g ale pod 200... dziś z przerażeniem odważałam poranną porcję owsianki. Będą zmiany

Poniedziałek - jak zwykle będą 2h tańca.
Miska:

Uzupełniam wpis z wczoraj:
WTOREK 4.02.2014
TRENING:
4 obwody:
1. przysiad z wyskokiem x10
2. burpees z wyskokiem do boku x8
3. jump lunges z wykopem x6
a po tym zestawie jeszcze callanetics.
Miska: