Hawarzyca - DT (start s. 3)

TRENING A.
1. Przysiad
15xcc, 10x 19kg, 10x 21,5 kg , 10x21,5 kg
2. RDL
10x 29kg, 10x 31,5 kg, 10x 31,5 kg
3. Wyciskanie leżąc
10x19kg, 12x21,5kg, 12x21,5kg
4. wiosło hantlą
10x 10kg, 10x 10kg, 10x 10kg
5. wznosy z opadu
12,12,12
6.plank
25s, 20s, 30s

Trening jakoś wolno dziś robiłam. Kolano mi dokucza, szczególnie przy przysiadzie czasem słychać nieprzyjemne "chrupnięcie" plus boli i mam wrażenie, że jest nieco zablokowane.

micha:

Dziś 1h tańca a potem 15 min intensywnego aero.
Wypadł mi niespodziewany weekendowy wyjazd także niestety 2 treningi mi odpadną.
Jutro jak zdążę to postaram się wrzucić pomiary.
Stan ogólny dobry, samopoczucie super, brzuch też pracuje jak powinien

Wrzucam pomiary, szału ni ma. Obliques jak rzucisz tu swym łaskawym okiem, to powiedz,czy narazie jechać z tym co jest,czy wprowadzać zmiany

jak brzuch?

Brzuch OK, nie mam z nim problemów (raz mnie wywaliło po większym obiedzie, a raz przed samym okresem,ale nie trwało to długo i zeszło bez jakichś specjalnych środków). Ostatnio mogę się pokusić, że nawet WZOROWO

teraz 1700kcal? to obniz pier o 10 tluszcze

Dzięki Obli, w takim razie rozkład (bazując na uśrednionych ilościach tego jak jadłam dotychczas) będzie taki?
1600 (B/W/T - 80/155/70)
Wracam jutro.

Tradycyjnie poniedziałek tanecznie.
Miska wg nowego rozkładu:




Niestety z powodu nędznego samopoczucia miska trochę niedojedzona,ale tragedii nie ma.


Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-02-10 22:25:19

Dziś menu z zapasem na wieczór,bo miał być siłowy, a treningu niet
i obiad z kolacją się zjechał więc też nie wcisnę wszystkiego.

Wypiska z wczoraj - 12.02.2014
Trening B.
A. przysiad
20xcc,15x10kg,
10x21,5kg,10x25kg,10x25kg - nakładam mniej, mimo wszystko lewe kolano dalej czuję, nie mogę nazwać tego bólem, bardziej jest to dyskomfort, a rano uczucie opuchnięcia (miałam wrażenie,ze po prostu lewe kolano mam większe od prawego )
B. MC
10x35kg, 10x40kg , 10x45 kg - skupiam się tu na maksa,ale dalej nie wiem,czy te tyły mi pracują jak powinny
C. WL
10x21.5 kg, 10x24kg, 8x24kg - te 24 kg to narazie mój maks, nadgarstki by więcej nie utrzymały
D. Push Press
8x19kg, 8x19kg, 8x19kg - masakruje mnie to ćwiczenie
E. wznosy bioder ze sztangą
10x35kg, 12x40kg , 10x44 kg - ciągle walczę z ciężarem,ale strasznie mi się "giba" sztanga na biodrach
F. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
15 , 8 -

Jeszcze taka ogólna uwaga,ze przy rozciąganiu widzę, jak poprawia mi się mobilność, jednak dalej mam blokadę na linii krzyż-tyłek-dwójki co najbardziej daje mi znać przy przysiadach...

aaaaaa i zapomniałam napisać, zrobiłam TEST KALAFIORA, zjadłam i się przyjęło jednak może coś z tego mojego brzucha będzie




Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-02-13 15:14:02