15.04.2014 - DT
Trening B.
A. goblet squat
10x16kg,10x16kg,9x16kg - walczyłam,ale już czułam, że nie wstaję jak powinnam i ostatnie powtórzenie poszło się czesać
B. MC
10x40kg, 10x40kg , 10x40 kg - staram się ciągle coś dociągnąć w technice i mam regres w MC
ale wolę to niż robić źle
C. WL
10x30 kg, 8x30kg, 7x30kg - tutaj znowu wyszła ze mnie sierota, naciągnęłam bark i dłoń, dziś czuję je mocno, ledwo się ubrałam
D.
Push Press
10x12,5kg, 7x20kg, 8x20kg - bez sensu ten przeskok,ale źle dodałam krążki i się zorientowawszy post factum
E. wznosy bioder ze sztangą
10x40kg, 10x40kg , 10x40 kg - to samo co w MC
F. pompki
5, 10, 3 - po tym fakapie z barkiem nie dałam rady więcej
Micha z zapasem na kolację, która była nieliczona
Zastanawiałam się nad obfoceniem i porównaniem w końcu swych początków do stanu obecnego,ale chyba przed świętami nie ogarnę, także pewnie dopiero po Wielkanocy z jajcami w żołądku
Zmieniony przez - hawarzyca w dniu 2014-04-16 09:10:07