DT_IronWoman_redukcja_podsum.str.17,28,46

kaczuszka rządzi ubawiłam się tym opisem

mis rozpiska zrobiona
Znalazłam hantle, okazało się, że są na koksiarni 12,14,16kg itp.
Spróbuję z tymi inventami, ciekawa jestem, jak mi pójdzie, czyli wiosłowanie odpuścić ?

Kajtek, trzeba wypróbować namacalnie, która opcja będzie lepsza. Nie ma to, jak sztanga

katlak,opis fajny Ale cała sytuacja z moimi żelaznymi udami nie za bardzo

07.09.2012 Trening biegowy: 10km. Tętno:172HRmax
08.09. Trening B

Uzupełniam miski:
Wiem, że za jadłospis z 7 i 8.09. należą mi się baty...jeszcze cały czas się uczę..

Nie, to zostań w takim razie przy wiośle

Baty to Ci się należą za ten brak progresji Walczymy nieustannie, w związku z tym, kilka moich uwag :
-MC sumo: jak plecki i łopatki?
-wyciskanie: to jest wyciskanie leżąc?
-wznosy tułowia: to robisz na maszynie do tego przystosowanej? Pytam, bo to tyra nieziemsko bez obciążenia
-o reszcie się nie wypowiem, bo na ściąganiu drążka czy na snatchu się nie znam

Ironko, nie chcę żeby to wyglądało, że się wymądrzam, ale ta progresja jest serio istotna. Bez niej z siłowania robi się areo, a od tego mięśnie nie wychodzą Jeżeli masz jakieś pytania, wątpliwości, to pytaj. Jak Tobie zawsze odpowiem tak jak będę umiała, a i Mądre Głowy stąd, też z pewnością doradzą

mis każda uwaga jest dla mnie cenna, a ostatnią myślą byłoby, że ktoś się wymądrza, absolutnie tak nie jest. Wręcz odwrotnie, cieszę się, że fachowym okiem otrzymuje informację i czuję, że mam baciczka nad sobą, w pozytywnym znaczeniu
Dziękuję, że jestes :*
-MC Sumo, strasznie dziś dokuczały mi plecki, zwłaszcza dolna część, nie czułam nóg ani pupy..
-wyciskanie na skośnej ławeczce
-wznosy, na maszynie, gdzie nogi blokuje i robię opad tułowiem do dołu wypinając dupkę
-INVERY, tu mnie sponiewierało nieźle, mam słabe ramiona, że szok!!! zła byłam, że nawet jednej serii bez przerwy nie zrobiłam

Trening biegowy(południe):
10km
Tętno: 175HRmax

Trening A(wieczór)

Miska:
Warzywa: pomidor, cukinia, ogórek konserwowany, brokuł, marchew, pietruszka, sałata masłowa, papryka i cebula czerwona
Przyprawa: cynamon, czubryca zielona,prowansalskie pieprz ziołowy i czarny, sól
Napoje: woda, zielona, czerwona,
Suple: omega3

Uffff Póki co nie jest nam dane poćwiczyć razem, to wirtualnie postaram się Ciebie nakierowywać Oczywiście proszę o kontrolę moich wpisów żeby nie wprowadzać Iron w błąd

-MC sumo: zdecydowanie zmniejsz ciężar. Ta 50 właśnie wydała mi się podejrzanie wysoka. Trzeba Ironko zadbać o technikę, bo bez tego progresowanie też nie do końca będzie udane. Przede wszystkim pamiętaj o ściągnięciu łopatek, tak jak z konarem robiłyśmy Głowa patrzy przed siebie, tyłek w tyle i to już nadaje kręgosłupowi prostoty Poćwicz też przed lustrem z kijem od miotły, to wtedy można patrzeć w bok Jak trzeba zejść tyłkiem niżej żeby postawę utrzymać, to w porządku.
-przedni+pp: ostatnio poszło 20x10. Co tutaj się stało? Łapki po invertach wysiadły? Ja wtedy o nich wspomniałam wymiennie z wiosłowanie hantelki, ale chyba namieszałam Proponuję żebyś wróciła do dawnego planu, a wiosłowanie hantelką zamieniła na sztangą. To też uczy pozycji do MC
-wznosy z opadu: to wiesz co, ja bym olała obciążenia jakiekolwiek (niemałe je miałaś), a postawiła na ciężar ciała i robiła głęboko i mega wolno Tak jest bezpieczniej a i nie wiem czy nie efektywniej.

To ja póki co lecę do pracy Jak o czymś zapomniałam, to dodam później

Mis sieje postrach i ustawia do pionu
kiedyś tak jak Ty w każdej serii robiłam jednym prawie maksymalnym ciężarem (na daną liczbę powtórzeń) i ciężko mi było progresować z treningu na trening. jak zmieniłam i z serii na serię zaczęłam dodawać np po 5kg (zależy też od ćwiczenia) polepszyło się, no i siła szybciej się urealniała do rzeczywistych możliwości. spróbuj kiedyś
50kg w mc sumo to chyba by mi żywcem przywodziciele powyrywało

mis metodą prób i błędów, kiedyś perfekcja zostanie osiągnięta
Dziekuję mój dobry efie za czuwanie nade mną

Agueda, masz rację, chyba za bardzo ambitnie skupiłam się na ciężarach a technika, gdzieś uciekła i kuleje..trzeba popracować, zmniejszę ciężar i będę progresować stopniowo, zobaczę, jak piątki, które stosowałaś się sprawdzą Dziękuję za cenne wskazówki

TYDZIEŃ WYJĘTY Z ŻYCIA, CHOROBA MNIE DOPADŁA..

Ironko...zdrówka

Zdrowiej szybko

Musimy się spiknąć, absolutnie Ile jednorazowy wjazd na Twoją siłkę?

Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-09-14 11:12:03