Szkolenie za mną
Wczoraj był obiad firmowy...I danie-zupa pomidorowa,II-tradycyjnie schabowy,pyrki i jakaś surówka nie było mi do śmiechu.I tak sobie myślę(torbę, w której był mój posiłek miałam w innym pomieszczeniu,aby się do niej dostać musiałam poprosić o klucze)rozglądając się po sali być tłem czy nie..Mówię NIE! Podziękowałam za obiad i poprosiłam o klucze, by dostać się do nóżki z kurczaka, kaszy i surówki.Wzbudziłam zainteresowanie swoją odmiennością tłumacząc co i jak, zadowolona niczym dziecko, które dostało cukierka
Stół obfitował w przeróżne słodkości, ciasta a ja z jabłuszkiem i marchewką w ręce
Moje menu dzisiaj dość okrojone, za mało jedzenia wzięłam na wyjazd
Zdążyłam jeszcze wpaść na siłownie
Trening:
Na rozgrzewkę 8min bieżni.
1.
Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej (1-2seria:5,5kg)
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej (1-2 seria:5,5kg)
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
(1seria:20kg; 2seria:25kg)
4. Wyciskanie sztangielek siedząc (1-2seria:5,5kg)
5. Prostowanie tułowia na ławeczce (bez obciążenia)
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)(1-2seria:5,5)
7. Prostowanie ramion na wyciągu (1seria:20kg;2seria:25kg)
8. Prostowanie nóg siedząc (1-2seria:15kg)
9. Uginanie nóg leżąc (1seria:4kg;2seria:5kg)
10.Przywodziciele (1-2seria:35kg)
11.Odwodzenie(1seria:35kg; 2seria:45kg)
12.Wspięcia na palce siedząc(1-2seria:10kg)
Zakończenie 10min bieganie. Rozciąganie.
Dzisiaj usłyszałam, że warto zmieniać kolejność wykonywania ćwiczeń np. zacząć od dużych partii mięśni(pleców, barków, nóg) i przechodzić do mniejszych, bądź po prostu zmienić kolejność, aby była odmienność dla ćwiczonych mięśni, czy rzeczywiście taki układ działa?