WING TSUN/WING CHUN

Olokk walka na ulicy różni się tym od walki w klatce, że na ulicy raczej walczysz o życie a nie o honory i kasę. z tego wzgledu wiekszośc twoich technik bedzie miała taka sile o jakiej nawet nie marzyłeś (adrenalina zrobi swoje).

Szanowny kolega nie startował nigdy w pełnokontaktowych zawodach, prawda? Poziom pobudzenia adrenaliną a co za tym idzie możliwości są stałe w przypadku zagrożenia życia i w przypadku walki sportowej.

Olokk pamietaj że era pojedynków jeden na jeden sie juz skonczyła i jak ktoś cie zaczepia na ulicy to to jest conajmniej dwoch ludzi. Balacha raczej wtedy ni zadziała

Nie wiedziałem, że styl, który sobie nie radzi z jednym przeciwnikiem ma prawo wykładać o walce z kilkoma
Sprowadzenie do parteru zawsze się sprawdza. Złamać rękę to też chwila w sumie.

a tak przy okazji w ramach wyjasnienia to bardzo duzo osob w sytuacjach zagrozenia zycia walczy z polamanym nosem czy tez reke. sa ludzi, ktorzy w sytuacjach krytycznych walcza, strzelaja, uciekaja nawet bedac postrzelona i to kilka razy.
Tak, nawet biegają na rękach jak im granat nogi urwie

Bez przesady...

oj Olokk bardzo mało znasz WT/WC i ludzi go trenujących, powiem szczerze że WT/WC dobrze sobie radzi z jednym i kilkoma przeciwnikami... może masz racje że lamanie reki to tylko chwila ale wstawanie z ziemi juz zajmuje troche czasu.PRośba do Ciebie zrób sobie na treningu prostą ( nawet z jednym ciosem)walke zadaniową z kilkoma przeciwnikami, tylko poproś ich aby atakowali jednoczesnie bez przerwy i zobaczysz jak bedziesz mógł łatwo zakładać dzwignie , kłaść sie robić balachy... troche sie zdziwisz. w walce z kilkoma przeciwnikami nie masz na to czasu, każde przytrzymanie przeciwnika w innym celu niż jako tarcza jest duzym zagrożeniem dla trzymającego, bo jeżeli kogoś trzymasz to w tym samym czasie ty też jestes trzymany... oczywiście jako finał czyli jak zostanie tylko jeden możesz na nim i krakowiaka zatańczyć i nic ci sie nie stanie no może sobie troszku laczki pobrudzisz

Zmieniony przez - Rymcerz w dniu 2010-04-30 11:23:26

Nie wierzę
Ty serio mówisz, że WC daje radę z wieloma przeciwnikami?

Sorry, myślałem, że to poważne forum

"a tak przy okazji w ramach wyjasnienia to bardzo duzo osob w sytuacjach zagrozenia zycia walczy z polamanym nosem czy tez reke. sa ludzi, ktorzy w sytuacjach krytycznych walcza, strzelaja, uciekaja nawet bedac postrzelona i to kilka razy.

Tak, nawet biegają na rękach jak im granat nogi urwie
Bez przesady... "

Olokk nie obraz sie ale cholernie malo wiesz o wytrzymalosci ludzi i ich determinacji. nie chce mi sie wchodzic w dyskusje wiec po prostu pogadaj np. z lekarzami. nie tak dawno w p-niu do szpitala dotarla kobieta ze zlamaniem otwartym szla 3 km, a pare latek temu gosc byl tak napruty ze jak go przywiezli to nie zdawal sobie sprawy ze ma obciete przez tramwaj nogi, nie czul bolu, normalnie gadal i sie smial (oczywiscie nie chodzil), dopiero nastepnego dnia jak wytrzezwial to przezyl zalamke. inny gosc z nozem wbitym po rekojesc w brzuch wyjal glocka i zastrzelil napastnika. kolejnego kolesia zona chciala w nocy z zemsty tasakiem do miesa zatluc, koles sie obudzil i zona chybila i odciela mu czesc luku brwiowego, nos oraz czesc dolnej szczeki, facet wstal jedna reka przytrzymywal odpadajaca czesc twarzy, a druga chwycil krzeslo i zaatakowal zone i bil ja tak dlugo jak zemdlala.

w walce sportowej adrenalina tez jest duze, ale i tak o wiele mniejsze niz w zagrozeniu zyciu, tak samo determinacja

tia dowcipniś nam sie znalazł... widze Olokk że odnalazłes swoje drugie oblicze ;) ktoś CIe musiał nieżle wkręcić wmawiając że WT/WC nie radzi sebie z jednym przeciwnikiem a już nie mówiąc o kilku. Walka na ulicy nie jest czymś chlubnym, aby sie chwalic o tym, była tu juz na formum dyskusja o jedny małej sprzece pomiedzy Panami ( jednym znanym a drugim nie) i o jej wynikach... Mogę Powiedzieć ze MT lub MMA nie nadaje sie na ulice bo spotkałem pana X który mi pokazła co ćwiczy i to była totala kicha... style, metody walki, nie walczą , walczą ludzie. A ludzie rózni są zreszą sam wiesz... jedna osoba swoimi wypowiedziami, technikami ( nie opanowanymi) potrafi zamazać wizerunek stylu, dlatego aby sie wypowiadać trzeba szukać, sprawdzać , zaglądać tam gdzie nikt nie patrzył i na koncu tego powiedzeć czy coś wedgług danej osoby jest dobre czy złe, bo dla CIebie Boks, MT luB MMA jest dobre, a dla mmnie np nie :)

Imrahil,
Ja się nie obrażam, ale na boga, zejdźcie na ziemię, bo to nawet nie jest śmieszne. Co chcecie w ten sposób argumentować? Że w sytuacji zagrożenia życia staniecie się ****a supermenami?

****a człowieku, podajesz jakieś miejskie legendy, które równie dobrze mogłyby być zmyslone, przekoloryzowane właśnie po to, że brzmia fajnie i tacy jak Ty łykają je jak zgłodniałe pelikany

Poza tym nic, absolutnie nic nie wiecie o mechanizmach podnoszących wydajność. Działają one na zawodach zupełnie tak samo jak w czasie realnej walki, dokładnie tak samo. Nie pamiętam by mi kiedykolwiek ból na zawodach (w formule BEZ OCHRANIACZY) w jakikolwiek sposób przeszkadzał. Receptory po otrzymaniu pewnej dawki narkotyku (hormonów) są blokowane i nie ma znaczenia w jakim stopniu sytuacja jest ekstremalna lub nie.

Rymcerz,
ktoś CIe musiał nieżle wkręcić wmawiając że WT/WC nie radzi sebie z jednym przeciwnikiem a już nie mówiąc o kilku.
Hehe żartowniś. A ja taki wkręcony podczas gdy WC wygrywa wszelkie konfrontacje

No ****a, aż soga dałem za to wkręcenie, że WC się nie nadaje do walki z kilkoma

Stary, masakra
Nie mogę przestać się śmiać

Jak sie spotkamy na zlocie to przypomnij mi, że wiszę Ci piwo

a dziekuje :) Olokk nie ma ludzi którzy wygali wszystkie swoje walki, na każdego znajdzie sie hak, nawet na mega arcy mistrza sztuki walki bez dotyku (fajny filmik jest na youtube o tym zdarzeniu w Japan). Ja może nie mam doswiadczenia w takich zawodacha ale swoje tez zebrałem podczas zawodów taekwondo, jak i potyczek rycerskich adrenalina swoje robi jak i obicie na treningu. Wiele wiecej możemy zebrać niż osoba nie trenująca nic. Bo da sie wytrzymać cios z całej siły w głowę ubrana stalowy hełm ;) ale trzeba wczesniej kilka razy oberwac aby poczyc czym to grozi i jak tego uniknac

masz to jak w banku :) ale wole cole bo ja nie trunkowy jestem :)