Optymalni na bombie

Lecę juz 2,5 miecha na tej diecie i za nic jej nie zminie. Podwyszone lipidy? Szczerze w dupie to mam. Wbijacie tonę koksu, a zapominacie, ze towar w glownej mierze p******i wyniki. 0 pryszczy, cera gladka nawet zona chwali, na high ww masakra bęben wyj**any zgagi, większość was lyka cotroloci jakies inhibitory pompy bo macie rozj**ane kichy, ale ta dieta zla bo trojglicerydy zj**ane haha

yoyo20 napisz cos wiecej o diecie, jak pompa na treningu, co jesz na codzien, ile kalori, jak waga spada/wzrasta itp itd.

Jaja cale z boczkiem na maśle klarownym, udka z kurczaka ze skora, karkowka, podroby wszystko na smalcu, sery pleśniowe, zolte, kiełbasy, pasztety, kawy na smietanie (30%) brkouly, marchew z masłem, kiszonki mniej więcej tak to leci. Na ww liczyłem fokladnie kalorie tu przestałem, bo waga caly czas do góry, ale z 4 do 4,5 tys bd. Pompa slaba, bo po śniadaniu ćwiczę 0 ww, jak daje pre to super. Ogólnie przestrzegam zasade 0 glutenu, jednak calkowicie nie da sie go wyeliminować, bo w każdym zakladzie produkcyjnym jest


Zmieniony przez - yoyo20 w dniu 2016-04-06 22:48:58

U mnie jesli chodzi o trening to nawet jak wegli nie zjem to pompa jest dobra i sila jest tak samo jak na weglach byla. No ale ja ide zawsze po pracy to zdarze pare tys kcal wrzucic wczesniej to moc musi byc.

Zawsze trenuje po 20 pompa jest kozak. A jak właśnie idę z2h po pierwszym posiłku to tak średnio. Wszystko tez zależy od ilości powtorzen i przerw. Ja chyba jednak będę ladowal znowu 5tysi kcal bo jednak chudne.

Ja z 6000 wrzucam ale pracuje codziennie, trenuje 6x w tyg i cardio prawie codziennie i szczerze waga rosnie ale nie podlewa mnie a nawet jakosciowo widze ze jest ok. No ale to tez magia trenu chyba. Za miesiac podbije jeszcze tren i zetne kalorie o 2-3 tys to ciekawe jak bedzie cielo na tym.

No ja trenuje też co dziennie, praca też po 10h fizyczna. I 5000kcal i waga Leciutko coś szła, aby piszecie jednak o szybszym przyroscie. Może dorzucę z 5500 . Zacząłem antka podjadac więc tym bardziej powinno ruszyć



Zmieniony przez - MARCIN n2o w dniu 2016-04-06 23:48:25

U mnie to chwilowo tez inna sprawa bo ja wrocilem po 3 miesieczne przerwie i cwicze od 6 tyg i pamiec miesniowa robi robote bo na szybkosci wrocilem do formy z przed kontuzji no i bylem off od towaru 6 m-cy. 8 kg juz wrzucilem a jakosciowo jest calkiem spoko. Jeszcze pare kg i mozna ciac na lato.

trochę widzę temat sie rozwinął Co do badań wchodząc na dietę optymalną u 90% cholesterol wywala w kosmos po ok pół roku powinien spadać no chyba, że ktoś nadal wali po 500g tłuszczy i je po ponad 100g wegli trenując tylko na siłowni...

Ja na takich ilościach tłuszczy jak ładuje raz na jakiś czas na paskach od ketonów brakuje skali pomimo tego, że węgli jest tyle co zawsze szczególnie LDL wywala ale i HDL sie dżwiginie nawet na SAA ale lecąc tren, masteron boję się iść zrobić badania ale iść trzeba będzie chyba w przyszłym tygodniu to pokaże wyniki przed i po wejsciu na Tren po ok 8tyg.

Tarczycy nie badam nawet bo nie dość, że obciążona deficytem kcal to środkami nie bedzie to miarodajne bo większość SAA osłabia jej pracę. Ważne, że mam TSH unormowane i zero problemów spadek TSH z 5 na 1 z groszem.

Waga spada/rośnie to tak jak z tym cholesterolem wszystko zależy od stadium w jakim się weszło na żywienie jak ktoś żarł wszystko z gara x5 dziennie BWT w podobnych ilościach % to lipidy na żywieniu będą sie normować, jeżeli wejdzie z fatu gdzie jadł 20g dziennie to wiadomo, że wywali lipidy w górę. Bardziej przejmował bym się STANAMI ZAPALNYMI w organizmie niż jakimikolwiek LIPIDAMI!! a na optymalnej stany zapalne znikają bardzo szybko, wyleczone wszystkie stawy w tym kolano z którym miałem problem ok 2 lata i do tego zero bóli łokci o cerze juz wspominałem ;) BAJKA ;)

Temat był też poruszony zgagi na tym żywieniu zgagi być nie powinno jeżeli stosuje sie minimum podstaw takich jak chodźby nie obżeranie się i nie popijanie od razu posiłku, zakwaszanie żołądka jak ktoś juz wspominał jest też bardzo ważne.

Co do glikogenu i jego wypłukania jeżeli jesteśmy na deficycie jest to możliwe bo prostu brakuje energii z tłuszczy + w jakimś stopniu niedotlenienie przy ostrych treningach gdzie więcej ww idzie na tlen. Lecz przy odpowiedniej energetyce z tłuszczy + optymalnej dawce ww nie ma szans na wypłukanie się do "flaka" chyba, że ktoś jak ja leci 180g tłuszczy i trenuje 6x w tyg ale już koniec zwiększam kcal bo już ciężko idzie a forma wydaje mi się, że lepsza jak na scenie ostatnio heh

troszke odpocznę psychicznie od takich niskich kcal dodaje ze 120g tłuszczy z marszu od jutra i tak pewnie jeszcze poprawi się forma bo czeka na mnie Efka



Zmieniony przez - barano90 w dniu 2016-04-07 00:10:43

Czyli Barano mam rozumieć że po prostu spadek wagi to jest przejściowe i to nie z powodu obiciecia trochę tluszczy?