SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zwichnięty bark

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 494484

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 157 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1045
dokladnie koniec rehabilitacji nie oznacza ze bedziesz mogl odrazu napierdzielac w worek albo wyciskac na klate... wszystko stopniowo

Przećwiczylem całe zycie, chociaz kochałem je nad życie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9
Witam
Jestem nowym użytkownikiem forum ale szczerze mówiąc od dawna sledze co się na nim dzieje.Postanowiłem podzielić się moim problemem.Otóż pierwszy raz zwichnąłem bark 3 lata temu.Skończyło się to 4 tyg gipsu.Nie świadomy ale radosny ze gipsowy koszmar się skończył nie oszczędzałem reki.Po 3 tyg znów zwichnąłem bark.Lekarz nastawił mi go i chodziłem w chuście przez dwa tyg.Następnie bark wypadł mi podczas snu.Wtedy dopiero lekarze uświadomili mnie ze jest to nawykowe zwichniecie i kwalifikuje się do operacji.Zostałem skierowany do szpitala na zabieg artroskopii.Jednak jeszcze przed zabiegiem bark zdarzył wypaść mi 7 razy.Lekarze w Wałbrzyskim szpitalu wstawili mi 2 kotwiczki typu mitek po czym chodziłem 6 tyg. w ortezie.Po rehabilitacji i roku bez kontuzji odzwyczaiłem się ze trzeba uważać na bark i stało się najgorsze.Zwichnąłem po raz kolejny.Po trzech mc trafiłem do szpitala gdzie zoperowano mi bark metoda bristowa.Dzis jestem juz 4 tyg po zabiegu a w ortezie mam chodzić jeszcze dwa.Mam pytanie do forumowiczów którzy sa po takim zabiegu.Jak wygląda ich bark,bo mój po przeniesieniu wyrostka kruczego wygląda jak schód.Czy chodziliście po zabiegu w gipsie czy w ortezie?Lekarz który mnie operował powiedział ze bark nie musi być całkowicie usztywniony a wręcz można nim lekko ruszać.Czy warto brać jakieś suplementy diety na stawy itp.Jeśli tak to jakie? i jak długo wraca się do zdrowia po takim zabiegu.Ile trwa osiągniecie pełnej sprawności ruchowej?Co można później robić a czego nie aby znów nie rozwalić barku.Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 7 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 35
witam serdecznie!
przeczytałem kilkadziesiąt stron tematu i chyba nikt nie miał dokładnie tego co ja :)
sprawa wygląda tak - od pewnego czasu mam problem z barkiem; kłopot występuje przy nienajlepszym wyprowadzeniu ciosu (ćwiczę boks), nienajlepszym tzn luzną ręką czy samą ręką, głównie sierpy rzadko przy prostych (tez przy złym wyprowadzeniu); dzieje się to jak jestem zmęczony i podczas sparingu czy zabawki chce dać sierpowy ale bez poparcia ciałem tylko gdy markuję albo "odganiam muchy" ; czuję w takim momencie bol (zazwyczaj niezbyt mocny ale zdarza się że i tak), wydaje mi się, że na ułamek sekundy ręka staje się bezwładna ale właściwie dalej mogę ćwiczyć bez problemu i nic nie boli; ostatnio tez takie rzeczy miały miejsce - przestrzelony kijowy sierp, lekkie chrupnięcie, ukłucie i dalej ok, ręka rusza się we wszystkich płaszczyznach, nic nie wystaje itp itd z tym, że tym razem bolało przez cały następny dzień a przez następnych kilka - przy próbach rozciągania czy rozgrzewania; ortopeda badał mi to za pomocą USG jakieś 20 minut - bark nigdy nie wypadł; więzadła, ścięgna i torebka ok,siła i rozciągnięcie ponoć bdb- twierdzi natomiast, że może to być obrąbek i zaleca rezonans; ćwiczyć wg niego mogę byle unikać tych zlych ruchów (wiadomo...); na RM poczekam ze 4 miesiące; pytanie: czy ktoś coś takiego miał albo znał taką sprawę? chciałbym wiedzieć czy do czasu RM mogę ćwiczyć faktycznie i czy nie robię sobie jakiegoś syfu (chodzi o scieranie obrąbka)?

jeżeli taki temat już był - przepraszam, wywalcie posta
z góry dzięki
pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 157 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1045
moze to byc zwiazane z przeciazeniem barku lub zespolem bolacego barku nie slyszalem zeby scieral sie obrabek chyba ze masz jakas patologie w barku

zrob RM i bedzie sprawa jasna. Albo odpocznij jakis czas zapodaj jakas glukozamine.

Przećwiczylem całe zycie, chociaz kochałem je nad życie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 7 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 35
glukozaminę łykam ostro - przypomniałem sobie o niej jak już było za pozno zapewne... RM wykonam - wiadomo; chciałem tylko wiedzieć czy ten cały czas mam w plecy czy mogę chodzic i uważać; jeżeli się nie sciera to znaczy że wystarczy że będę uważał na momenty gdy strzela
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 157 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1045
pisales o ciosach sierpowych myslisz ze ich technika jest prawidlowa ? bo kumpel dostal kontuzji barku po sierpach. Specjalista w tej kwestii nie jestem i nie bede drązyc ale zwroc na to uwage.

Przećwiczylem całe zycie, chociaz kochałem je nad życie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 7 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 35
no właśnie tak jak pisałem - pojawia się to przy zle wyprowadzonych sierpach; teraz wiem już na pewno że trzeba takiego machania jak ognia unikać bo ani to mocne ani zdrowe jak widać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 105
Witam. 3 dni temu na meczu piłkarskim wybiłem bark. Stało się to podzczas robienia wślizgu, zostawiłem za sobą rękę na którą chwile później spadł przeciwnik. Bark się przesunąl do środka, każdy najmniejszy ruch ręką sprawial duży ból. Po przyjezdzie do szpitala zrobili mi zdjecie rtg, a pozniej musiałem czekać na lekarza jakues pół godziny. Bardzo sie zdziwilem jak podzczas proby oparcia o krzeslo cos mi zaczelo sie przesuwać w barku. Jak sie okazało bark nastawil sie sam. Lekarka po przyjściu stwierdziła że musza mi założyc gips, no i dostałem pancerzyk na 3 tygodnie;/
I tu moje pytanie: Czy założenie gipsu jest wogole zasadne w tej sytuacji? Bo jak narazie boli mnie cała reka od noszenia tej zbroi. Poza tym jest tak założony, ze moge poruszac reką w łokciu dość swobodnie i co za tym idzie barkiem tez moge minimalnie ruszac. Dodam jeszcze ze do poczatku grudnia chciałbym(musze) być juz w pełni sprawny. Doradźcie cos...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 157 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1045
Zalozyli ci pewnie opatrunek Dessaulta jednak jak chodzi w nim lokiec to chyba nie jest za dobrze zalozony. Natomiast sama decyzja jest dobra 3 tyg i ani dnia dluzej.
O sprawnosci na grudzien to chyba mozesz zapomniec po 3 tygodniowym usztywnieniu.
Bark bedzie bolal z tydzien czasu poniewaz zostalo tam wszystko zruszone porobily sie krwiaki itp czyli urazy tkanek miekkich. Powiem Ci jedno skoro lekaz tak zalecil to nos nie dzialaj na wlasna reke.

Przećwiczylem całe zycie, chociaz kochałem je nad życie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 105
Rzecz w tym że nie mam tego opatrunku Dessaulta(z tego co znalazłem o nim w necie) tylko opatrunek gipsowy. A pani doktor, która była na dyżurze nie bardzo była pewna swego. Nie wiem czy nie lepsza byłaby orteza bo pewnie skrociło by to długosc rehabilitacji. Ale jakie są minusy takiego rozwiazania?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Opinie na temat stuiow tatoo !

Następny temat

Moja pikawa

WHEY premium