Wiele tak naprawde nie trzeba Wystarcz zamarzniety staw + lopata + jakas miotla, lyzwy, kazdy po kiju (za 50zl juz kupisz) i dobre checi Wiadome, ze troche niebezpiecznie, ale jak gra sie z ludzmi myslacymi choc troszeczke niebezpieczenstwo da sie zminimalizowac prawie do zera zdr.
kazach01 ja niestety jechałem na jednej, ale to niekomfortowe, śmierdzi niestety :/ musisz przeboleć ambassador - no nieźle, wiadomo, że to dopiero się goi, ale już widać efekty! teraz ci powiem, że to gino to miałeś w sumie baaardzo gówniane i dobrze, że się za to wziąłeś! ale teraz, brachu, nie ma wyjścia - musimy obaj doprowadzić swoje sylwetki [...]
tu wszyscy są kryptotsunamistami niby haha, niby wyśmiewanie, a tak naprawde każdy marzy o nauce walki sierpem, łopatą i proszkiem do prania dobra, ide spać, bo mi zaczyna odbijać dobranocka, Wy też sie już kładźcie, bo potem będe musiała znowu kilka stron Waszego fanzolenia czytać
masz fantazje ^^ sypne Ci proszkiem do prania w oczy , walne łopatą w łeb a jak juz bedziesz leżał to na puszcze na Ciebie kogos z kołeczkiem i zrobi Ci kuku
Ja nie jestem zwolennikiem dokładania łopatą. Lepiej troszkę - i za jakieś 10 -14 dni znów troszkę. I nie koniecznie tylko białka. Ale na początek bym od niego zaczął.