KO

Tak naprawdę to Kun - tai - ko w wersji pierwotnej powstało dla Żandarmerii francuskiej, dopiero potem zaczęło powstawać jako bardziej nastawione na tradycję wschodnią (medytacja, ukłon itd.) Zmieniony przez - IKSROJAP w dniu 2012-01-13 19:20:07

najważniejsza dieta. później suple np. hp, xp, storm, ko

Ze stacków to HP,STorm,Clout,KO,Xp o XS z Kaizen co do Kaizena to dopiero jazda ALe szczerze mówiąc na każdego inaczej działają Na 1 będzie mocno kopać na 2 już może słabiej. Zmieniony przez - MARCIN n2o w dniu 2008-04-30 22:55:49

[...] po ucieczce poza pole walki. Co do zawodnikow bjj - trafili na dobrych zawodnikow po prostu! Im trudniej wygrac na punkty, bo wiadomo ze gorzej rzucaja, trudniej tez o KO. Moze troche ten turniej byl dla nich pechowy, bo pare razy klepali w ulubionym parterze, ale wiem, ze na ich zawodach w Gdyni gdzie bylismy, pokazali klase. Jest tez [...]

kazde KO to wstrzas muzgu, albo przynajmniej jakies wstrzasnienie, wiec to nie jest za zdrowe, "raz w miesiacu" to stanowczo ze duzo, ja walcze 3 lata i jeszcze nie bylem liczony,

tansze przedewszystkim i sprawdzone w masakrze za duzo wegli a o magna power nie slyszalem opini i nie jadlem jak masz duzo punktow to 3x KO jest za*ebistym cyklem ;)

Roy by KO !

Werdum walczył z Overeemem, Fedorem, Aleksem, Siergiejem, Gonzagą, Arlovskim i innymi ciężkimi łapami... I nawet jeśli przegrał, to dał ciężką walkę. A dostanie od JDS-a w minutę okazuje się zdarzać całkiem często i to najlepszym. %-) Więc nie widzę Roy'a łatwo zdobywającego KO, choć łapy ma szybkie i sprawne. %-)

"Sa kluby taekwon-do w których nauczysz sie też akrobatyki, tygryska itp. i sa też kluby taekwon-do w których nie nauczysz się nawet taekwon-do. Więc rusz du..ko i zobacz na własne oczy jak to wygląda w Twoim mieście." Ło w morde. Genialne!!! Esencja tematu zawarta w 2 zdaniach :D. Gdybym mógł to dał bym soga :D

tak jak Pauleq, jak pierwszy cykl to mono z carbo, zma, omega i do przodu nie ma sensu bawic się odrazu w ko cp itd trzeba startowac od najprostrzych rzeczy które i tak będą działać

bez sensu to jak ktoś doj**ie KO z obrotówki po mega nudnej walce to będzie miał performance of the night?

[...] tą informację, walkę planują na luty 2010. http://www.mmaweekly.com/absolutenm/templates/dailynews.asp?articleid=9925&zoneid=13 Swoją drogą fani Brocka "Pajaca" Lesnara, również ci na forum, muszą się teraz mocno głowić co dolega ich idolowi. Może to biegunka, spowodowana powtarzającym się sennym koszmarem o ciężkim KO od Carwina ?

[...] go rozjedzie. Co do Colemana to jedyną osobą która powinna z nim walczyć z chute Boxe jest Shogun. To jest porachunek miedzy nimi. Wand z nim na 100% nie zawalczy bo sam powiedzial ze najpierw shogun dokonczy to co zaczął. Baroni by KO. To będzie smutne widowisko bo sa to teamy lubiane przez większość fanów, ale pojedynki będą na pewno piękne.

[...] ta droga nie jest warta treningów. A miesiac to pierwsza myśl. Jest nas teraz czterech i mamy duży garaż(fajnei oświetlony i ocieplony. generalnie schludnie). Po takim miesięcznym treningu złożylibysmy sie na worek, tarcze(każdy szczeke i rękawice na 100% swój koszt) No i można sparowac, ale tak żeby tylko technike cwiczyc(KO zbędny jest)

[...] za Vitorem to mily, raczej skromny chlopak nalezy mu sie wygrana teraz ma bardzo dobra forme moze sprawic niespodzianke. Anderson mi nie pasuje na mistrza w sensie zachowania. Jest dosc wyszczekany i za bardzo pewny siebie to mnie w nim drazni najbardziej mam nadizeje ,ze Vitor pokaze klase i bedzie szybkie KO/TKO na poddanie raczej nie licze

Ale generalnie to pobudza, dodaje siłly? Póki co po zakończeniu bombshella raczej postawie na to samo bądź rocky KO ale się zainteresowałem i może przetestuje jeśli mnie zachęca opinie.

[...] raczej nie będę kupował ponieważ mam bombshella i planuje skończyć do końca roku bądź połowy grudnia najwcześniej a biorę od początku września. Na dniach zamawiam drugą puszkę albo rocky KO ale jeszcze nie potrafię się zdecydować. Jakoś na początku roku pewnie zamówię bo teraz za dużo wydatków a w piątek black friday to kto wie co się trafi:P

zostan przy bombshell:-) dla mnie byl bardziej wywazony w dzialaniu niz KO

Oczywiście druga opcja ale serio ten Rocky KO to jest coś takiego? No to przekonaliście mnie do postawienia na Bombshella. Niemniej chciałbym spróbować jednej porcji chociaż dla przekonania się na własnej skórze. Na BS były próbki ale teraz są niedostępne.

Jeszcze zaznaczę, że co do Rocky KO to chodziło mi o to, żeby brać pół miarki i w połączeniu z różeńcem uzyskać podobny efekt co cała Bombshella przez co pucha starczy na dłużej to tak dla wyjaśnienia, że nie chodzi o to, że ma być mocniej.