Real Madryt vol. 2

przy takiej grze Barcelony
strata moze byc juz nie mozliwa do odrobienia

jak gral Adebayor ?

Pippo,nie wiesz przypadkiem,czy Ronaldo miał założoną swoją magiczną szczękę ?

nie wiem

Adebayor miał swoje okazje ale nie wykorzystał, widac było jeszcze momentami brak zgrania z drużyną, oby w późniejszych spotkaniach lepiej to wyglądało

La Liga spada na psy i tyle. Jak Real przegrywa z druzynami które bronia sie przed spadkiem...
Barca dominuje od lat w lidze i jak narazie to jest nie podwazalne... a powinno sie cos zmienic bo widok FCB na fotelu lidera tydzien w tydzien jest nudny...

Popatrzcie na Ligue 1, Lille prowadzi, w koncu cos nowego a nie Marseille albo Lyon.
Bundesliga tez sie wyroznia, BVB jest na fotelu lidera a nie Bayern tak jak zwykle

Mi tam widok na fotelu lidera FCB nigdy sie nie znudzi, a co do tego ze ligue 1 czy bundesliga sie wyroznia to sie z tym nie zgodze poniewaz to tylko swiadczy o tym ze zespoly ktore od lat dzierżyły prym w swoich liga poprostu przestaly grac swoie glownie z tej przyczyny ze po sprzedawali swoich kluczowych graczy.

mnie ostatmo

Mnie zaczyna martwić to, że Real nie potrafi narzucić swojej gry nawet słabszym przeciwników. Nie ważne, że utrzymujemy się przy piłce jak to nam nic nie daje. Ja od Realu oczekuje ciągłego nacierania na bramkę przeciwnika, ale też nie kosztem obrony.Mam nadzieje, że w tym momencie przyczyną tak słabej gry jest przemęczenie. Ja tylko proszę by Perez się nie podpalał słabszymi wynikami i nie zwolnił Mourinho po tym sezonie bo widzę w tej drużynie potencjał.

Real Madryt - Sevilla 2:0

Bramki:
1:0 min. 82.: Özil
2:0 min. 94.: Adebayor





Ogólnie mecz na niskim poziomie ale cel osiągnięty
Ładne podanie Khediry, nie spodziewałem się tego po Niemcu, szczególnie że dotychczas wszystkie piłki co otrzymywał natychmiast oddawał a tu taka asysta
Cieszy również bramka Adebayora

Zmieniony przez - MichałELO w dniu 2011-02-03 08:43:31

Real Madryt vs Real Sociedad 4:1

1:0 08' Kaka
2:0 21' C. Ronaldo
3:0 43' C. Ronaldo
3:1 73' Arbeloa (gol samobójczy)
4:1 89' E. Adebayor

Bardzo ładny wynik. Wreszcie jakaś odmiana na lepsze. Ronaldo pokazuje, że nie odpuszcza Messi'emu.