Dzień MID:
1. owsiane, whey, Tran.
TRENING*
2. owsiane, białka jaj x1, tuna, olej z wiesiołka.
3.
makaron razowy, białka jaj x4, kolorowe warzywa.
4. j/w
5. makaron razowy, tuna, kolorowe/różne warzywa, oliwa z oliwek.
6. j/w
7. whey, warzywa zielone, oliwa z oliwek.
8. łosoś, warzywa, oliwa z oliwek.
- warzywa z Woku, zielone: brukselka, ogórek, sałata, brokuł.
- woda; herbata: zielona z limonką, pokrzywa.
- opti-women, magnez, calcium.
--------------------------------------------------
* TRENING:
Ad1-2: Zaczynam lubić przysiady, w sumie może dlatego, że jeszcze nie podnoszę swojej masy ciała. Będzie dokładka, jak nie zasłabnę
Ad3: Po drugiej serii jakiś power mnie dorwał, ale to chyba tylko przez to że się rozpędziłam i skróciłam przerwy.
Ad4: Ledwo schodzę z tej suwnicy i się zastanawiam, czy podołam następnemu ćwiczeniu.
Ad5-10: Przy prostowaniu ostatnia seria na maksa, piekło trochę. Przywodziciele zrobiłam w lekkim pochyleniu ... łooo . Ostatni przysiad z wyskokiem zrobiłam z dwoma przerwami, skatowałam sobie nogi i nie dałam rady zrobić go bez przerwy. Piekło strasznie.
Czas: 45 minut; Trening udany, chodziłam 'kaczowato'
--------------------------------------------------
Obli, a te arnoldki? Tutaj tez można lekko się wybić przy nich, jesli jest już większy ciężar?
Z interwałami będę sie starać ... nie popuszcze!
Zmieniony przez - akneraj w dniu 2010-11-02 20:11:57