Czas odpoczynku i regeneracji minął tak więc trzeba znowu zabrać się za treningi,co oczywiście mnie cieszy
A poza tym trzeba się ostro zabrać do roboty,bo nowe rekordy już na mnie czekają i myślę,że w grudniu będzie można popatrzeć na większe ciężary w moim wykonaniu
Wcześniej podsumowanie GEAR SECOND strona 70...TWARDOGÓRA strona 67
No i tym razem Piotrek mnie opuszcza i dziennik już prowadzę sama,co nie zwalnia mnie z zapyerdalania na treningach,bo Wielki Brat patrzy
TRENINGI
co prawda planu treningowego jeszcze nie dostałam...myślę,że w końcu się doczekam
CELE
- po pierwsze wiadomo SIŁA! i zbliżanie się małymi krokami do osiągnięcia dwuwagi w ciągach
- pokonanie własnych blokad,które czasami pojawiają się zwłaszcza w siadach
- ogólnie progres we wszystkich bojach...ciągi wiadomo,ale również zależy mi bardzo na ławie
- poprawienie tego i tamtego jeśli chodzi o sylwetkę...wymieniać tutaj nie będę
- no i trzymanie w miarę sensownej michy adekwatnej do treningów
Tak więc MASY SIŁY PYERDOLNIĘCIA ciąg dalszy
******************************************************************
Dzisiejszy trening
MC sumo 20/8 50/6 60/4 70/3x3 (bez pasa,nachwyt)
Rumun 50/8 x3
Drążek podchwyt na szerokość barków 3-4max (2-5)
2x1 a potem ściąganie drążka 2x10 (30kg)
Przysiad sumo 20/10 x5
Brzuch siłowo 6x12 (3ćwiczenia)
+BARECZKI
1 Składanka (3serie)
-wznosy bokiem zmniejszana liczba powtórzeń 4,8,12
4x8kg 8x5kg 12x3kg (na łapę)
2 Składanka (3serie) stały ciężar 5kg na łapę
-arnoldki x10
-wyciskanie siedząc x10
-wznosy przodem x10
3 Składanka (3serie) stały ciężar 5/3/3kg na łapę
-wznosy bokiem siedząc w pochyleniu x10
-wznosy bokiem stojąc zza pleców x10
przerwy między seriami ok 1min
Trening barków zaczerpnięty z filmiku-link na poprzedniej stronie w ostatnim poście
Uwagi:
Ciągi super i lekko bez używania magnezji...staram się bardziej skupić,żeby "zbierać" ciężar nogami
Rumun fajnie wszedł,większa ilość powtórzeń niż w poprzednim planie
Drążek...hmmm słaba jestem i za ciężka i zdołałam się tylko po jednym razie podciągnąć,więc dokończyłam ściąganiem drążka
Przysiad sumo...dawno nie robiłam i stwierdzam,że będę musiała znowu przyłożyć się do rozciągania,bo byłam dzisiaj sztywna jak kołek
Barki...krótko mówiąc Jeszcze nigdy nie styrałam tak bareczków normalnie strasznie podobał mi się ten trening, może i małe ciężary,ale ostro dały mi popalić...jednym słowem po tych barkach byłam bardziej podjarana niż po ciągach
Micha
1 owsiane,jaja,żurawina
TRENING
2 whey,jabłko
3 kurak,makaron pełnoziarnisty
4 j.w
5 j.w
6 jaja
+banan
Zapomniałam dzisiaj zabrać warzyw
Ogólnie czuję się jak nowo narodzona...a moje plecy,barki,dwójki i strażnicy cnoty zostały dzisiaj dopieszczone
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-09-28 00:15:27
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220