...
Napisał(a)
4-5 serii kolan na skos + 3-5 serii na wyciągu i masz brzuch dobrze przećwiczony na treningu. Więcej nie trzeba.
...
Napisał(a)
wrócił nareszcie
Chłopaki się mną trochę zaopiekowali,co niektórzy czepiali się mojego tyłka
Możesz częściej tak wyjeżdżać,bo jak tak zatęsknię to wtedy lepiej treningi idą
chyba za dużo Damiana się naoglądałaś po pierwsze powtórzenia w jego stylu były robione
ale jak tak robiłam to sztanga wydawała się lżejsza...trzeba różne pozycje wypróbować tzn podejścia
Skoro Ty jesteś zadowolony to ja jestem wniebowzięta
Sebuś mogę tak?
nie ma za co...chyba częściej będę jakieś seryjki dla Ciebie nagrywać,bo od razy pochwały poleciały
Sezonowcyi nie tylko z Twojej siłki moga sie od Ciebie techniki uczyć
żebyś wiedział ja mam już jakieś zboczenie i patrzę jak kto wyciska i te nadgarstki i bez chociażby dotknięcia klaty albo z dupą w powietrzu o siadach to już lepiej nie wspomnę...takie zboczenie
Teraz nie pozostaje nic innego jak czekanie na deadlift dance albo ciągi w stringach
Iwonka Ty lepiej cicho siedź
jedyne czym mogę się pocieszyć to,że powiedzmy jestem kategorię wagową niżej,bo chyba musiałabym się schować do szafy
no i tak jak kiedyś w mailu pisałam...w czasach kiedy Ty dorabiałaś się silnych kopytek trenując sztuki walki ja obijałam się na w-fie
Ja z barkami też nie mogę szaleć dlatego nie zwiększam przy wznosach i jadę ciągle 5tkami,bo jak zwiększę to boli...chyba to syndrom starości
Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia...ogarnia mnie potrzeba trzymania w rękach sztangi, dopieszczenie każdego ruchu zakończonego eksplozywnym stuknięciem o beton...ten odgłos mnie jara
tak wiem wiem...normalna to ja nie jestem
Jestem świrem na punkcie ciągów i dobrze mi z tym
Chłopaki się mną trochę zaopiekowali,co niektórzy czepiali się mojego tyłka
Możesz częściej tak wyjeżdżać,bo jak tak zatęsknię to wtedy lepiej treningi idą
chyba za dużo Damiana się naoglądałaś po pierwsze powtórzenia w jego stylu były robione
ale jak tak robiłam to sztanga wydawała się lżejsza...trzeba różne pozycje wypróbować tzn podejścia
Skoro Ty jesteś zadowolony to ja jestem wniebowzięta
Sebuś mogę tak?
nie ma za co...chyba częściej będę jakieś seryjki dla Ciebie nagrywać,bo od razy pochwały poleciały
Sezonowcyi nie tylko z Twojej siłki moga sie od Ciebie techniki uczyć
żebyś wiedział ja mam już jakieś zboczenie i patrzę jak kto wyciska i te nadgarstki i bez chociażby dotknięcia klaty albo z dupą w powietrzu o siadach to już lepiej nie wspomnę...takie zboczenie
Teraz nie pozostaje nic innego jak czekanie na deadlift dance albo ciągi w stringach
Iwonka Ty lepiej cicho siedź
jedyne czym mogę się pocieszyć to,że powiedzmy jestem kategorię wagową niżej,bo chyba musiałabym się schować do szafy
no i tak jak kiedyś w mailu pisałam...w czasach kiedy Ty dorabiałaś się silnych kopytek trenując sztuki walki ja obijałam się na w-fie
Ja z barkami też nie mogę szaleć dlatego nie zwiększam przy wznosach i jadę ciągle 5tkami,bo jak zwiększę to boli...chyba to syndrom starości
Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia...ogarnia mnie potrzeba trzymania w rękach sztangi, dopieszczenie każdego ruchu zakończonego eksplozywnym stuknięciem o beton...ten odgłos mnie jara
tak wiem wiem...normalna to ja nie jestem
Jestem świrem na punkcie ciągów i dobrze mi z tym
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
"chyba częściej będę jakieś seryjki dla Ciebie nagrywać"
czekam z niecierpliwością, jest coraz lepiej i coraz ładniej jak wróce na siłownie to też postaram sie coś dla Ciebie nagrać, jakieś siady czy ciągi obowiązkowo żeby moje piękne przywodziciele było widać
Co do oceniania techniki mam to samo, tyle że nigdy mi sie nie chce gadac bo po co, jak typ tak robi już od 5 lat i wie swoje. Z tych upartych i niereformowalnych najlepiej jak ktoś u mnie na siłce robi MC, walnie z 70kg i robi kocim grzbietem z prostymi nogami, w powietrzu na 12powt z wyciskaniem jest lepiej, bo nawet wyciskacze na zawody jeżdżący byli ale "beztechnikowcy" tez byli, jak jeden typ pamietam plackiem leżał i głowe podnosił przy ciśnięciu sztangi w góre to aż mi w szyi strzykło
Oczywiście jak wiem że ktoś źle robi i sie posłucha to tłumacze i już pare ludzi na prostą naprowadziłem początkujący też sie słuchali zawsze i pomagałem
"Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia...ogarnia mnie potrzeba trzymania w rękach sztangi, dopieszczenie każdego ruchu zakończonego eksplozywnym stuknięciem o beton...ten odgłos mnie jara"
Oj Kasia, Kasia - jak tu Cie nei lubić myslałaś kiedyś napisac wiersz o martwym ciagu?
"Teraz nie pozostaje nic innego jak czekanie na deadlift dance albo ciągi w stringach"
Kasiu trzymam Cie za słowo!!
Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2010-08-11 11:28:37
czekam z niecierpliwością, jest coraz lepiej i coraz ładniej jak wróce na siłownie to też postaram sie coś dla Ciebie nagrać, jakieś siady czy ciągi obowiązkowo żeby moje piękne przywodziciele było widać
Co do oceniania techniki mam to samo, tyle że nigdy mi sie nie chce gadac bo po co, jak typ tak robi już od 5 lat i wie swoje. Z tych upartych i niereformowalnych najlepiej jak ktoś u mnie na siłce robi MC, walnie z 70kg i robi kocim grzbietem z prostymi nogami, w powietrzu na 12powt z wyciskaniem jest lepiej, bo nawet wyciskacze na zawody jeżdżący byli ale "beztechnikowcy" tez byli, jak jeden typ pamietam plackiem leżał i głowe podnosił przy ciśnięciu sztangi w góre to aż mi w szyi strzykło
Oczywiście jak wiem że ktoś źle robi i sie posłucha to tłumacze i już pare ludzi na prostą naprowadziłem początkujący też sie słuchali zawsze i pomagałem
"Już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia...ogarnia mnie potrzeba trzymania w rękach sztangi, dopieszczenie każdego ruchu zakończonego eksplozywnym stuknięciem o beton...ten odgłos mnie jara"
Oj Kasia, Kasia - jak tu Cie nei lubić myslałaś kiedyś napisac wiersz o martwym ciagu?
"Teraz nie pozostaje nic innego jak czekanie na deadlift dance albo ciągi w stringach"
Kasiu trzymam Cie za słowo!!
Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2010-08-11 11:28:37
...
Napisał(a)
myslałaś kiedyś napisac wiersz o martwym ciagu?
żebyś wiedział,ze naszła mnie wena twórcza
Oczy me wbite w jej żelazną posturę
Wpatruję się w nią jak w nabitą rurę
Skłaniam się ku rozkoszy bogini
Zbliżając się do niej w jednej chwili
Chwytam mą sztangę przywartą do podłogi
Przesuwając ku górze ocierając o nogi
Przyjmuję pozycję prawie,że w pionie
A moje ciało przy tym aż płonie
Odkładam z hukiem,bo to mnie rajcuje
I na kolejne powtórzenie już się szykuję
Chwila relaksu i następna seria czeka
Bo moje oczy widok sztangi urzeka
Powtarzam swoje niezwykłe doznania
Oddając się w pełni rozkoszy ciągania
KONIEC
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-08-11 11:55:06
żebyś wiedział,ze naszła mnie wena twórcza
Oczy me wbite w jej żelazną posturę
Wpatruję się w nią jak w nabitą rurę
Skłaniam się ku rozkoszy bogini
Zbliżając się do niej w jednej chwili
Chwytam mą sztangę przywartą do podłogi
Przesuwając ku górze ocierając o nogi
Przyjmuję pozycję prawie,że w pionie
A moje ciało przy tym aż płonie
Odkładam z hukiem,bo to mnie rajcuje
I na kolejne powtórzenie już się szykuję
Chwila relaksu i następna seria czeka
Bo moje oczy widok sztangi urzeka
Powtarzam swoje niezwykłe doznania
Oddając się w pełni rozkoszy ciągania
KONIEC
Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-08-11 11:55:06
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
Oddając się w pełni rozkoszy ciągania
Można zrozumieć dwuznacznie
Szymborska na siłowni
Można zrozumieć dwuznacznie
Szymborska na siłowni
...
Napisał(a)
Można zrozumieć dwuznacznie
wchodząc do tego dziennika trzeba się liczyć z tym,że nie wszystko będzie jednoznaczne
taaa trening 16/17 muszę podładować akumulatory wróciłam z zakupów z borówkami i malinami no i wiadomo banany jak na prawdziwą koksicę przystało
Ostatnio jaja kupiłam 6zł/30szt
Mogłaby przyjść jakaś ptasia grypa,bo kuraki poszły w górę
Normalnie nosi mnie...wykorzystałam to na pranie i takie tam
Liczę na tak zayebistą widownię na treningu jak tydzień temu
wchodząc do tego dziennika trzeba się liczyć z tym,że nie wszystko będzie jednoznaczne
taaa trening 16/17 muszę podładować akumulatory wróciłam z zakupów z borówkami i malinami no i wiadomo banany jak na prawdziwą koksicę przystało
Ostatnio jaja kupiłam 6zł/30szt
Mogłaby przyjść jakaś ptasia grypa,bo kuraki poszły w górę
Normalnie nosi mnie...wykorzystałam to na pranie i takie tam
Liczę na tak zayebistą widownię na treningu jak tydzień temu
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
Poprzedni temat
Progresja na klate.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- ...
- 113
Następny temat
Nowa zmiana ; FBW
Polecane artykuły