TYDZIEŃ 5
trening 2
Martwy ciąg sumo: 20/6 50/5 65/3 pas: 80/2 90/2 95/2x2
bonus 100/1
Dociąganie: 105/2x2 (1,1)
Rumun 40/6 65/6x3
biceps dowolnie
-uginanie gryfem jednorącz
6kg x8
8,5kg x6
-uginanie hantle 10kg 2x8 na łapę
-bic "21" 16kg
Brzuch 4x10-8
-spięcia (20kg) 2x10
-skłony z linką (47kg) 2x10
czas 2h10min
Uwagi:
Od razu przyznam się szczerze...planowałam to już od wczoraj, nie pytałam o zgodę,bo wiem,ze bym jej nie uzyskała
Po prostu to było silniejsze ode mnie i czułam,ze to wciągnę
Planowałam 100kg/2 ale jak widać na 2razy nie poszło.
Ogólnie to stówka lepiej mi poszła niż tydzień temu dociąganie...ogólnie dociąganie już mi tak nie wchodzi jak kiedyś
Dociągi nie poszły zgodnie z rozpiską,ale troszeczkę byłam już zmęczona po ciągach
Tak więc myślę,że za tydzień stówka w seryjkach może styknąć,ale to wszystko zależy od Piotrka,co mi tam rozpisze
Tak więc dzisiaj ustanowiłam (i to podwójnie) nowy rekord podwórka
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220