vena/MASA SIŁA PYERDOLNIĘCIE c.d str.77

Rakhu a co Cię tak rozpraszało,że skupić się nie mogłeś?

zgadnij



1 wiem,ze tyłek idzie w górę,widzę to no ale co zrobić

ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć wyobraź sobie że chcesz wbić plecy w sztange, patrz wysoko, ćwicz to będzie coraz lepiej



2 nie chcę już kombinować z rozstawem w sumie w tym tygodniu trochę szerzej stanęłam niż zwykle,a kolana to i tak przy wstawaniu nie idą mi do środka tylko wypycham je na zewnątrz,co chyba można zauważyć na filmach,bo kiedyś szły mi do środka,ale wyrobiłam sobie ten nawyk
Co do maszyny na przywodziciele to nie mam,ale robię prostowanie jednonóż,co ma pomagać w prowadzeniu kolan na zewnątrz

czyli wszystko jest coraz lepiej szkoda ze maszynki do przywodzicieli/odwodzicieli nie masz, bo mi pamiętam ćwiczenia na nich pomogły w lataniu kolan



Siady nie są moją mocną stroną,ale ważne,że ciągi idą dobrze

Potwierdzam, ciagi u mnie tez zawsze najważniejsze były



P.S i mi tak nie słodź

ja już ci pisałem, że ja jestem po prostu szczery! powiedz mi jak nie słodzić, jak ładna zgrabna dziewczyna na siłowni ćwiczy, i to do tego taki sport jak trójbój! a filmy sie ogląda, i ocenia technike z przyjemnością.



bo zacznę w luźnych dresach ćwiczyć

N I E ! NAWET O TYM NIE MYŚL! ani mi sie waż. Zapomnij o tym

Cholera, założyła sobie dziewczyna dziennik na SFD, to teraz się od chłopów nie może odpędzić

Rakhu luzik zboczuchu
w dresach przez najbliższe miesiące na pewno nie będę ćwiczyć

Nic nie pozostaje innego jak tylko trenować,bo samo to się nie poprawi i tak jest o niebo lepiej niż jakieś pół roku temu
Ogólnie tyle miesięcy a ja na takim śmiesznym ciężarze cały czas jadę,ale już się nauczyłam,że bez sensu zwiększać ciężar skoro poprawnie nie można wykonać...na ciężary w siadach jeszcze przyjdzie czas
A poza tym muszę się starać z tymi siadami,żeby pośladkowe w końcu dostały i żebym mogła poszczycić się taką prezencją jak ta pani w Twoim profilu



Cokta ale jacy faceci...jacy silni





Dzisiaj troszkę się pomierzyłam...i w talii spadło mi ok 2-3cm uda bez zmian chociaż na szczuplejsze jakoś wyglądają niż powiedzmy 2miechy temu...ale najśmieszniejsza jest waga,która w ogóle nie spada,a czuję się znacznie lżejsza...może jakiś mięśni się dorobiłam
No co no...pomarzyć można



Dzisiaj dopieszczę sobie klateczkę na treningu
2utworki do ucha i będzie power bomba




a tu sobie popatrzę przed treningiem





Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-08-09 11:10:47

A poza tym muszę się starać z tymi siadami,żeby pośladkowe w końcu dostały i żebym mogła poszczycić się taką prezencją jak ta pani w Twoim profilu


zboczuch raKhu1 jak najbardziej jest ZA

btw tak czytam te dzienniki i nie moge sie doczekac kiedy w końcu mi ręka wyzdrowieje i wróce na siłke a najbardziej sie boje ogromnych spadków ale dam rade mam nadzieje (pierw sie wyleczyć) wrócić do formy

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2010-08-09 13:09:07

muszę Pitera przydusić o jakieś jeszcze ćwiczonka na poślady tylko pewnie znowu się zdenerwuje,że marudzę

ale ogólnie to dupka taka fajna taka nabita się robi
tylko mogłaby tak się podnieść trochę i tak uwypuklić



ja nie wiem co Ty z ręką robiłeś wracaj wracaj do zdrowia,żebym mogła więcej menów podziwiać na forum,bo na siłce to nie ma co

"ja to już w ogóle po swoich tekstach to pewnie potem jestem odbierana jako zboczuch, napaleniec albo może jeszcze,że szukam męża na sfd albo inaczej sponsora"


no raczej


ladnie idzie

na biezaco sprawe kontroluje Sene wiec nie ma co sie wcinać

chcesz dobre ćwiczenie na poślady ? hehe mi po takim jednym tak urosły ,że hoho rozstępy na dupsku to nie przyjemna sprawa

adzik no ej no przecież wiesz,że to nieprawda no

na biezaco sprawe kontroluje Sene wiec nie ma co sie wcinać

etam wcinać...ale niech już wraca,bo tęskno mi (już nie wspomnę,że łudzę się na zmiany w rozpisce)


Dziadi nie dziękuję...Piotruś już mi zapodał fajne ćwiczenie na poślady

******************************************************************


TYDZIEŃ 5

trening 1

Przysiad: 20/6 40/3 50/2x6

Wyciskanie leżąc 20/5 35/5x5

Wycisk wąsko 35/3x3

Poręcze 3x3-5 (3x5)

Unoszenia na boki 5x10
Unoszenia na boki w opadzie 5x10

Bonus

Push press 6,5,5 (21kg)

Wyciskanie-skos hantle 3x6 (13kg)


czas 2h 10min


Uwagi:

Trening super...chociaż w połowie strasznie zaczęły mnie boleć jajniki,ale wzięłam 2tabletki no-spa i poszłam ćwiczyć dalej

Wyciskanie szło chociaż szczerze przyznam,że w 3serii myślałam,że będą jakieś problemy w ostatnich powtórzeniach,ale poszło wszystko zgodnie z rozpiską

Wąskie dzisiaj zdecydowanie lepiej, wszystkie serie x3 czyli również wg schematu

Poręcze idą coraz lepiej chociaż wydaje mi się,że chyba powinnam ciut głębiej schodzić

W nagrodę,że wszystko ładnie poszło stwierdziłam,że zrobię sobie bonusa miałam ochotę na skosik hantlami i zrobiłam tak delikatnie żeby nie było...no i dawno nie robiłam push press to sobie zrobiłam też tak delikatnie

Mam nadzieję,że Piotrek nie będzie za dużo krzyczał








P.S drugie ujęcie w siadach specjalnie z myślą o Sebastianie (raKhu1)



Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-08-09 21:04:34

łydki poszły

Nie przygladam sie wypiska , dlatego zapytam. Siady masz tylko raz w tygodniu? Bo troche malo tych serii i czemu x 2 powt?