Dziennik treningowy Wampirate - uzyskanie satysfakcjonującej sylwetki

Widać, że nie jesz nabiału
Ja też nie

Na fotkach widać poprawę. Masz tendencję do łapania czystej masy

... nie mam najlepszych wieści. Koniec z treningiem siłowym na 3 lata. Facet na siłowni powiedział, że stanowczo odradza trening w młodym wieku, że naprawdę nie urosnę. Może to i prawda ale trochę mi żal, wciągnąłem się. W każdym razie do póki nie ukończę 18lat to nie pozwolą mi rodzice ćwiczyć. Dietę będę trzymał, to w sumie mój styl odżywiania na całe życie - jednakże na zerowym bilansie. Nie mam zamiaru przybierać na masie skoro nie ćwiczę. Dużo się na tym forum nauczyłem, będę na pewno zaglądał. Może wrócę za 3 lata, jak będę pamiętał :D. Pozostaje mi trening z obciążeniem własnego ciała ale... wiadomo :P Muszę się pogodzić z tym, że będę chudzielcem przynajmniej do 18.
Jeszcze taki pech że mieszkając na wsi nie mam żadnych sportów do uprawiania - tenis, kajakarstwo itd. A szkoda. Na pewno będę biegał, zobaczy się.
Dziennik zamykam.
Powodzenia życzę, żegnam.

Nie ma takiej opcji jak trzymanie bilansu na zero!
Następuje obecnie najbardziej intensywny rozwój całego organizmu.
Są inne sporty, pływanie, piłka, siatkówka

Nie wyobrażam sobie że pilnowałbyś kalorii przez kolejne lata i nie ruszył z tą wagą!

No a co mam robic? Chcialbym na inne sporty chodzic ale nie mam jak dojechac do miasta. Mieszkam w koncu na wsi... Bilans na zero po co mam tyc? Pozatym wracam do low carba prozdrowotnie. Nie musze w siebie wpychac wegli juz:d jedyny plus. Postawie sobie cele: pompki na stojaco itd. ale to zal bedzie.

plakac sie chce... czuje sie jak ptak ktory nie moze latac normalnie

Rodzice pierw zgodzili się na zakup całego sprzętu jaki masz, a teraz pod wpływem bezsensownej opinii osoby trzeciej decydują się na zakazanie Tobie ćwiczenia? Weź porozmawiaj, przecież do Ciebie mają większe zaufanie, niż do "instruktora" z siłowni.
Ćwicz dalej w domu, chyba Ci sprzętu nie wywiozą/schowają.

juz to zrobili:(

phi, jakas pissda z siłowni powiedziała jakąś głupote i od razu nie mozesz cwiczyc...
wytlumacz, ze to juz Twoj lifestyle itp.
czyli nie za dobry pomysl to byl

btw. cykl na witaminach wymiata ^^, to raczej nie cykl tylko tak o zażywanie

kurde szkoda, lubilem Twoj dziennik jakoś
cwicz w domu jak powiedzial Radoslaw88
don't give up dude


aaa, juz Ci schowali... no to lipa :/

http://www.youtube.com/results?search_query=bartendaz&aq=f
masz tutaj bartendaz, cwiczenia na drazku, mozna sie fajnie rozwinac, poczytaj, poogladaj jezeli chcesz ;)

Zmieniony przez - hilde w dniu 2010-04-30 20:38:26

Pompki mozesz robic, poszukaj sobie cwiczen w dziale dla domatora, one nie zachamuja wzrostu.

Dokładnie, drążek, pompki, przysiady i można zbudować coś fajnego.

Myślę, że powinieneś zasięgnąć opinii nie jednego człowieka, a kilku conajmniej.

Ćwicz w domu z bilansem dodatnim!
Od treningu z ciężarem własnego ciała też rosną mięsnie.


Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-04-30 21:01:48