Szacuny
7
Napisanych postów
921
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6365
Musze przyznać, że na meso robi się bardzo mocne treningi.
Teraz padam na twarz.
Zjem owsiane surowe, zmielone z zimna mineralna (taka papka i ide w kime)
Jutro OFF, w piątek trening bareczków, mój ulubiony ale niestety czeka mnie po nim nieprzespana noc (dyżur nocny).
No cóż, bywa i tak...
3) MDS WYMACH BOCZNY WYLEWAJĄCY/WYMACH BOCZNY/POWER WYMACH /2-3-4-1 / 7-9 7,5kg x 9/7/7
7,5kg x 9/6/6
4) MDS WYMACH BOCZNY W OPADZIE/POWER WYM. W OPADZIE/ PODCIĄGANIE DO KLATKI /7-9/2-3-4-1 7,5kg x 9/9/9
10kg x 9/7/8
5) WZNOSY BOCZNE NA MASZYNIE 1x100 100x5kg
Czas treningu: 50'
Komentarz:
Trening MEGA UDANY!!!
Po kolei.
Tradycyjnie zacząłem od drążka (trening indywidualny).
Następnie przyszedł czas treningu moich ulubionych bareczków i Push Press :D (na którym omal się dziś nie zabiłem )
1. Dziś zagrało wszystko: porządne ułożenie sztangi na "górnej klacie", mocne wybicie z nóg oraz bardzo dobre rozciągnięcie w linii nadgarsti-przedramiona-łokcie.
Z tej radości słabo skupiłem się w serii na 90kg i kiedy opuszczałem sztangę z trzeciego powtórzenia, za słabo umocniłem się na nogach i plecach, co sprawiło, że mnie bardzo mocno gibnęło do tyłu. Na szczęście opanowałem sytuację i dobiłem jeszcze czwartym powt. A potem było MOOOOC!!!!
Trzy powtórzenia na 100kg!!! Byłem w szoku że tak "lekko" mi to poszło. W ostatniej serii bez kłopotów pokonałem 105kg. Za tydzień śmiało zaatakuję 110kg!
2. Super seria.
Moc mnie rozsadzała wręcz! I znów te 100kg w ostatniej serii nie było kłopotem. Starałem się bardzo dynamicznie i technicznie wykonywać ten HP. By nie walczyć z uchwytem sztangi, w ostatniej serii poszły paski. Dawano ich nie używałem toteż trochę mi zeszło zanim je dokręciłem na sztandze.
3. W tym ćwiczonku pełne wczucie w prace bocznych naramiennych. Nie było dłoni, nie było przedramion tylko praca naramiennymi w każdym członie. Świetnie to weszło.
4. Podobnie jak w pierwszym MDS-ie. Nie dłoni, nie ma przedramion, jest tylko mięsień i o tym myślałem wykonując każde powtórzenie.
5. Na koniec "seteczka", która jak to seteczka, ładnie zaakcentowała koniec treningu.
6) MDS O KOLANO NACHWYT/PODCHWYT/NEUTRALNIE /2-3-4-1/7-9 10x 9-9/9-9/6-6
12,5x 9-9/6-6/1-4
Czas treningu: 50’
Komantarz:
40 minut przed treningiem porcja Unleash V2.
W trakcie treningu popijałem 30g BCAA Recovery Formula.
Po treningu miks: 60g WPC, 50g płatków owsianych oraz duży banan
oraz 4g Crea-Force Powder
Najpierw o samym treningu.
1.Hm jak widać nieźle poszło. Mogłem atakować jeszcze jedną serię, ale nie chciałem bombardować na wstępie stawów zbyt dużym obciążeniom, jakie serwuje nam tego typu wyciskanie francuskie. Tricepsy ładnie spuchły.
2. Bardzo mocno technicznie. Powolna faza koncentryczna (2-3 sek.) z mocnym napięciem mięśni w szczytowym momencie. Ciężar jak na wykonywanie w takiej technice uginania dość godny. Dodatkowo bawiłem się różną szerokością chwytu od wąskich poprzez ultra wąskie i na szerokość barków. Jak na tak niski zakres powtórzeń bicepsy ładnie napuchły.
3. Na siłowni mam do dyspozycji dwie liny. Krótszą i dłuższą i na żadnej nie mogę idealnie wczuć się i wpasować w pracę tricepsów. Krótka jest za krótka a długa za długa Dwie serie więc zrobiłem na jednej i dwie na drugiej.
4. Zaskoczę Was. To ćwiczenie robiłem po raz drugi w życiu Zawsze robiłem uginanie młotkowe, czas więc było zmienić nieco bodziec dla bicepsów na dwa kolejne mikro cykle.
5. Szkoda, że kolejne hantle to 12,5kg co jest za dużym skokiem jak na MDS w tym przypadku. Robiłem jak najdokładniej by móc zniwelować zbyt lekkie hantle.
6. Bicepsy już były zmęczone choć i tak mogłem w drugiej serii zwiększyć ciężar.
8) PROSTOWANIE SIEDZĄC 1 * 100 100 x od 20kg do 10kg
9) UGINANIE LEŻĄC 1 * 100 100 x 10kg
Czas treningu: 85’
Komentarz:
Lekko dziś nie było. Coś mnie "trzymało" przy MC. Ni czułem tego "*******nięcia" co zawsze w tym ćwiczeniu. Na wstępie treningu tradycyjnie porządna rozgrzeweczka, która wygląda tak:
- 10-15 min cardio
- 60 sek. pajacyków
- 20 przysiadów
- 15 skłonów tułowia
- 15 wznosów bocznych
- 15 wznosów przednich
- 15 uginań z supinacja
- po 10 krążeń biodrami (w lewo i w prawo)
całość (od przysiadów) powtarzamy 2-3 krotnie
1. Trening rozpocząłem od podciągania na drążku. Dziś już dwie serie po 5 powtórzeń bez pomocy. W kolejnych także nieźle szło.
2. Rekord życiowy pękł, choć musiałem sporo powalczyć, co widac na filmiku. Nie mniej jednak, jak mawia nasz znakomity Stranieri Jacek Krzynówek "Cały czas do przodu" %-0
3. Nie mogłem się rozkręcić jakoś. Niby poszło trzy razy na 190tce ale czyhałem na 220 kilogramów. No cóż, spróbujemy za tydzień.
4. Zapas jest. Cóż tu więcej pisać.
5. Zapasu nie ma. Ciężko bardzo.
6. Ładnie weszło. To ćwiczenie w tym miejscu, po mc, siadach i zabawie na maszynach jest niszcząco demolujące...
7. Poszło, choć lekko nie było.
8. Ból, pieczenie, palenie i chęć zesikania się: to tylko część odczuć jakie towaryszą tej setce.
9. Lżej niż prostowania, ale i tak do przyjemności nie należała ta zabawa.
Szacuny
16
Napisanych postów
2631
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15370
High pull wydawało mi się ze każde powt. się zaczyna z ziemi, tzn. sztanga nabiera rozpędu od podłoża aż do mostka, moze ktoś z bardziej doświadczonych mnie poprawi.
Push press- świetny, 105 z wraźnym zapasem na jeszcze jedno powt.
szkoda że mc 220 nie poszło, ale nie dziś to jutro
Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2010-03-02 15:33:33
Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2010-03-02 15:34:14
Szacuny
0
Napisanych postów
375
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5267
HP ze zwisu, tym bardziej, że jest traktowane jako ćwiczenie na barki - szczególnie mocno boczny akton.
Gdyby robić z ziemi wyszedłby z tego ciąg podrzutowy, ew. rwaniowy przy szerokim rozstawie rąk.
Swoją drogą w hp z filmu wygląda jak by Cię telepało po pół puchy mesomorpha naraz.
PP mnie zmotywował, wracam do sił i też poszło 105kg.