Szacuny
7
Napisanych postów
921
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6365
dzięki demolub myslę że dobrze zrobię odpuszczając na ten tydzień.
Zresztą Mawashi pomaga mi wyjść z kontuzji.
Dziś jednak już jest znacznie lepiej niż wczoraj. Ból dokucza ale zdecydowanie mniej.
Myślę że do końca tygodnia bark będzie już sprawny.
Szacuny
5
Napisanych postów
5699
Wiek
54 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
37378
Skoro sam Mawashi pomaga i doradza to wszystko zakończy się szczęśliwie
Tydzień lub nawet 10 dni i wrócisz ze zdwojoną mocą kontynuować treningi ,najważniejsze żebyś nie odczuwał żednego dyskomfortu w okolicach obręczy barkowej .
Nawet kiedy ból minie przez kilka pierwszych treningów raczej nie katój się większymi obciążeniemi szczególnie we wyciskaniach (czyli w większości ćwiczeń )
Zapraszam do mnie do dziennika akurat było podsumowamnie cyklu jest kilka filmików .
Soga odbiłem - dzięki .
Szacuny
7
Napisanych postów
921
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6365
P4Tr dzieki :)
Bark z dnia na dzień w coraz lepszej formie <yes> !!!
Jeśli tak dalej pójdzie od poniedziałku ruszę bez kłopotów.
Dziś może nawet zrobię trening nóg, a w piątek delikatnie górę. Ale jak mówię, to zależy czy z poprawa utrzyma się.
Szacuny
7
Napisanych postów
921
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
6365
Z barkiem coraz lepiej. W porównaniu do poniedziałku czy niedzieli wieczór to jak niebo a ziemia.
Owszem, coś lekko czuję że tam siedzi, więc na trening na pewno dziś się nie udam, ale może jutro po południu machnąłbym lekko górę, a w piątek nogi?
Pytanie do ludzi z większym stażem oraz doświadczeniem.
Wiadomym jest, że po tej przerwie wymuszonej zrobię tydzień lżejszych treningów.
Potem powrót do treningu właściwego i wypadałoby go zacząć od nowa, prawda?
Zmieniony przez - kenio80 w dniu 2010-01-20 15:52:30