BLOG: Rafał_B: ''''Idź więc i bądź lepszy...'''' podsumowanie str. 78

PONIEDZIAŁEK - 18.01.10:

TRENING - BJJ:

Rozgrzewka:
Podczas biegu dookoła sali:
-wymachy ramionami klasycznie: w przód, w tył, na przemian;
-krążenia stawów łokciowych;
-skip A;
-skip C;
-zbieranie kamieni(prawą ręką, lewą ręką, obiema rękami na raz);
-krok odstawny-dostawny(prawa/lewa noga prowadząca);
-przeplatanka(prawa/lewa noga prowadząca);
-itp.

W miejscu:
-dogrzanie ramion podczas biegu w miejscu;
-krążenia biodrami;
-krążenia tułowia w opadzie(na zasadzie: prawa ręka-lewa noga i odwrotnie);
-krążenia kolan(do zewnątrz, do środka, złączone: w prawo, w lewo);
-dogrzanie kostek i nadgarstków;
-itd.

Z jednego końca maty na drugi:
-przewroty (w przód/tył)
-pady;
-skoki tygrysie;
-snake;
-z klęku zerwanie się do wstania(w dal) - tak przez całą długość;
-gwiazdy(prawą/lewą stroną);
-itd.

Na macie:
-kark;
-mosty;
-brzuchy;
-unosy tułowia;
-zakładanie balachy "na sucho";
-zakładanie trójkąta nogami "na sucho";
-rozciągnięcie: pleców, barków, mięśni brzucha, ramion;

Drill'e:
I. Jeden leży na plecach -> drugi partner stoi z boku na poziomie pasa -> snake (z odepchnięciem się od jego nóg) -> wczepienie nogi na biodro -> skręceni się tak aby położyć obie stopy na biodrach/udach partnera (kontrolować nogi przeciwnika swoimi nogami) <- 1 min i zmiana;

II. Jeden leży na plecach(o jego pas jest zaczepiony drugi pas, tak by partner u góry mógł za niego trzymać) -> ten na dole robi snake'i a ten do góry oporuje <- 1 długość sali i zmiana;

III. Dla przypomnienia(od 1:30 min):



<- 1 min i zmiana;

IV. Jw. + potem partner na górze łapie nas za pas z tyłu(przy dupie) -> podnosi aby dostać się do pleców -> wchodzi za plecy -> wsadza rękę po pachę -> ten na dole wykorzystuje ta rękę na naciąga ją na siebie -> sweep przejście do bocznej i znowu z punktu wyjścia to samo na zmianę <- 2 min;

V. Combosik(1 min pracy - 4 sek przerwy na zmianę):
-zakładanie balachy z gardy na partnerze(możliwie jak najszybciej);
po tym od razu:
-coś jak od 32 sek filmiku - z tą różnicą, że z podporu przodem, bez "czajenia się", tylko na szybkość jedno po drugim do siady płotkarskiego;



po tym od razu:
-kimura za gardy jedna po drugiej na szybkość.
tak wygląda kimura z gardy:



po tym od razu:
-jak od 3:15 min - z tą różnicą, że ten co leży ma stopy na macie, a ten do góry trzyma za "szmaty" na kolanach;



po tym od razu:
-szybkie przejścia/przeskoki z jednej pozycji bocznej, na drugą stronę (wsadzamy głowę pod pachę przeciwnika i opierając się na niej robimy jakby gwiazdę na drugą stronę) <-nie mam filmiku do tego niestety;
po tym od razu:
-sprawle - jeden w żółwiu -> drugi przeskakuje nad nim obunóż -> sprawl -> wstanie ->przeskok -> itd...

uf... W tym momencie wiedziałem, że wytrawne winko do posiłku dobrze mi posłużyło

Sparingi:
2 x 8 min

WTOREK - 19.01.10:

Tego dnia byłem 9,5h w pracy - po pracy od razu pojechałem na BJJ

POSIŁKI/SUPLEMENTY:


I. owies, rodzynki, 3/4 szklanki mleka, szklanka soku marchwiowego(z kartona), porcja wp 80/0,3l wody, top 10 witaminy 1 caps;
II. Karczek panierowany w mielonych płatkach owsianych, ziemniaki, buraczki, guarana - 1 caps;
III. 2,5 h przed treningiem: 4 kanapki z ciemnego pieczywa z szynką, 3 całe jaja;

Suple okołotreningowo:
przed:
b-alanina - 4 caps
bcaa xtra - ~15g <-ostatnia porcja pierwszego opakowania(pomarańcz)
guarana - 1 caps
podczas:
iso active - 1 sasz/0,7l wody <- piję tylko lemon praktycznie, naprawdę podszedł mi ten smak BARDZO. Nawet pomiędzy ciężkimi sparingami, jak czasem zbiera sie wręcz na rzyganie, to 2-3 małe łyki mnie fajnie odświeżają
po:
bcaa xtra - 15-20g <-nowe opakowanie (grejpfrutowy) - pomarańcz mi lepiej podeszła, ale też daje rade

Zaraz po przyjeździe do domu: 2 mandarynki, jabłko.

V. 200g chudego twarogu, 1 łyżka stołowa oliwy z oliwek;

******************************************************************

TRENING - BJJ(sparingi):

Rozgrzewka: bardzo podobnie jw. w poniedziałkowym treningu(nie ma co sie rozwodzić), z tym, że dość szybkie i mocne tępo było narzucone od początku.. Wielu już po rozgrzewce miało dość..

Oto jedno z ciekawych ćwiczeń, które m.in. było:
-tzw. krokodylki(3:35 min filmiku):





Sparingi:
7 x 7 min - 2 min przerwy pomiędzy każdym.


Rozluźnienie i rozciąganie:
-nogi;
-plecy;
-ramiona;


UWAGI: Opuściłem jedną(chyba piątą) walkę, bo wybiłem kciuka w lewej ręce o kimono/tułów sparingpartnera...
Jest troche lipa, bo nie mogę nawet podnieść talerzyka tą ręką, ale będę jakość usztywniał ten palec/przytwierdzał to ręki i trenował na tyle na ile mi będzie pozwolić.
Ostatnie dwa spary walczyłem praktycznie bez tej ręki. Mówię, tylko kumplowi żeby uważał na nią i to wszystko. Poddać też jeszcze mogę, więc chyba nie będzie źle.



Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-01-20 11:45:33

Ja sobie kcikuka uszkodzilem jak na rozgrzewce gralismy w pilke, tez jedna reka zupelnie chwytac nie moglem. Ale po paru dniach przeszlo.

W Lidlu teraz po 19zl maja te pilki takie duze dmuchane. Warto? Srednica 65cm. Czy za 19zl to bedzie jakies gowno i lepiej dolozyc troche i kupic w sportowym? Pytam bo kiedys mowiles ze masz taka pile;]

Paluch przejdzie za pare dni pewnie Ja już chyba wszystkie możliwe palce u rąk miałem powybijane jak break'a tańczyłem

Ja mam piłe meteora. Jak chcesz kupić cos tańszego, to zwróć uwage na wytrzymałość
Są też tanie dobre piłki. Na dobrą sprawę jak trafisz na coś ostrego, to nawet taka za stówę pójdzie w pisdu

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-01-20 11:54:49

pijesz cały czas Iso Active mi nazbierał się cały karton

przyda się od marca

jak nie lubisz to podeslij do mnie

Greku, jak chcesz, to Ci wyśle parę torebek grejpfrutowego za pobraniem(w sensie za przesyłkę tylko)

Jak byłem w domu na święta, po dałem kumplom z klubu po sztuce każdego smaku

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-01-20 19:53:28

slij, nie pogardze
w zamian moge Ci odeslac, troche bialka albo koncentratu izotonika

Zmieniony przez - greku_806 w dniu 2010-01-20 21:31:52

A mi za podwozke mebli dasz tytke

Zmieniony przez - Karolina_B w dniu 2010-01-21 23:25:08