WITOJCIE...
...w następnej części
Gotuj z Rafałem_B
Dziś w programie
spaghetti ze szpinakiem i piersią z kurczaka
Tu przepis, na którym się opierałem i zmodyfikowałem po swojemu:
http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt.php?id_o=109
No więc zaczynamy...
Składniki: makaron razowy, jedna cebula, 2 lub więcej(jak kto lubi) ząbki czosnku, oliwa, szpinak
(ja mam mrożonkę - w sezonie lepszy świeży zapewne), 100ml mleka, 1kg piesi, sos "4 sery", gałka muszkatołowa, inne tajemne przyprawy wg gustu
Na patelni ląduje
odrobina oliwy i szpinak, całość przyprawiamy solą, pieprzem,
przykrywamy pokrywką i dusimy kilka-kilkanaście minut:
W międzyczasie siekamy
cebulę i czosnek, wrzucamy na teflonową patelnię
(zero tłuszczu) i
delikatnie dusimy, żeby zmiękło,
potem odkrywamy, aby się lekko przyrumieniło:
Jak cebulka i czosnek już się zeszklą, to lądują w szpinaku. Całość przykrywamy i dusimy kilka min na małym ogniu...
...aha, skończyła mi się wegetka, to rozkruszyłem do całości jedną drobiową kostkę rosołową
:
Kolejno po tym robimy
sos wg przepisu z torebki. Zwykle to wygląda tak, że miesza się zawartość torby w określonej ilości wody
(w tym przypadku było to 400ml/2 torebki - do tego celu użyłem szejkera firmy activlab) i podgrzewamy aż do zagotowania, potem do całości dolałem 100ml mleka(wg przepisu powinna być śmietanka). Dodałem szczyptę gałki muszkatołowej i wlałem całość do szpinaku:
Następnie zajmujemy się piersiami z kurczaka. Kroimy, przyprawiamy wg gustu i smażymy, albo gotujemy
(ja jem smażone, a mojej pięknej ugotuję jak wróci z uczelni):
Na końcu oczywiście gotujemy makaron. Ja wolę lekko twardawy a'la al dente
Ugotowany makaron
hartujemy chwilę w zimnej wodzie i potem odsączony polewamy dosłownie łyżką
oliwy - dzięki temu jak chwilę postoi, to się nie będzie kleił
No i punkt kulminacyjny, czyli to co tygryski lubią najbardziej
Na talerz kulturalnie kładziemy makaron, następnie kawałki kurczaka i całość polewamy gorącym sosem ze szpinakiem:
Smacznego
Przyznam szczerze, że robiłem to pierwszy raz i bałem się co mi wyjdzie. Tym bardziej, że trochę namieszałem w "oryginalnym" przepisie. Na szczęście wyszło wyśmienite
To spaghetti jest dla ludzi który nie szaleją za "surowym" smakiem szpinaku, bo w zasadzie czuć go tam bardzo delikatnie
Choć teraz siedzę godzinę po konsumpcji i czuję szpinakowy posmak w ustach
Polecam!
ps. Vena wybacz
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-01-28 15:38:20
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-01-28 15:41:05
Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-01-28 15:43:34