ćwiczeń nie umiem, trza by było technikę przećwiczyć [mc na prostych, wykroki, wycisk za głowy]
oczywiście jakby trza było to by się zrobiło
ale i tak jakoś średnio mi się widzi
w hst wkurza lajtowość początkowych treningów
5x5 fajno, tylko raczej siłowo i przydałaby się asekuracja przy takiej liczbie powt, a nie zawsze można na to liczyć..
nie mogę ułożyć czegoś sam? i skonsultować razem?
King, czy konieczne jest takie podejście, że mierzymy maksy i dochodzimy do nich w ciągu kilu tyg?
nie można po prostu cały czas strać się iść do przodu, dokładając po troszku na każdym tr o ile siła pozwala? oczywiście pierwsze tr byłby trochę zaniżone