Katowanie ciała, katowanie duszy...no niech się w końcu coś ruszy czyli DÓŁ POST

Martuca - kumam -ale chcialam Ci dac cos pod refleksje...

oooo jest moja zdolinowana kolezanka Kasia

czemu mi nie powiedzialas ze tutaj sie tak fajnie pozalic mozna....bym sobie wczesniej ulzyla....na spamposcie musze sie hamowac...bo inwigilacja jest

bo wy idziecie do góry to nie ma czym się dołować

a nam tu nie idzie więc trzeba się wyżalić

ja jak dzisiaj robiłam przysiad z 65...to szłam w dół....i tylko w doł

moge wiec do woli narzekac.....

a ja dzisiaj chciałam zrobić pompki na poręczach i nie udało się potem mówię do laski takiej Oli żeby mi nogi trzymała,a ona nie zakumała o co mi chodzi i musiałam zrezygnować,a żadnego fajnego mena nie było żebym mogła poprosić o potrzymanie

a ostatnio zrobiłam 2pompeczki,a dzisiaj nie

tez tak sobie ostatnio na jakims treningu pompki na poreczach sprobowalam i zrobiłam....sztuk jeden

ja sobie tej redukcji u Pumy nie wyobrazam...porecze maja obowiazkowo byc....

teraz z moimi "silnymi" trickami to mogę sobie zrobić...chyba narobić w majty

czarnula spox

A ja w porzednim treningu by obli mialam podciaganie no i do tej pory moj wynik = 0

Redukcja u pumy? Pisalabym sie, ale... nie ten tryb zycia U niego wszystko musi byc jak w zegarku, u mnie czasem zmiana planow o 180 st. i trening przesuniety o 3 dni
Ale pokladam nadzieje w mamusi obli

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2009-10-19 23:10:29

Nie dość, że łysy to jeszcze alkoholik

O wypraszam sobie. Włosy mi już rosną, zapuszczam afro na zimę
I jeszcze na klacie mam, więc nie jestem łysy

Wlosy na klacie = testosterrrron