Katowanie ciała, katowanie duszy...no niech się w końcu coś ruszy czyli DÓŁ POST

heheh, ja się staram myśleć wtedy o tym żeby zmiażdzyć tłuszczyk a nie moozg ...i jakoś leci (tylko progress jakoś mały ) trzeba by cuś dowalić!

Ha ja atakuje sadlo, a zrzedliwosc to chyba skutek uboczny

no to ja tesh mam skutek uboczny w takim razie. No ale przecież nie może być tak idealnie, bo na co byśmy sobie ponarzekały :)?

Hej tam w dole, moze jakies pozytywne wiesci?

Moze jutro, bo mam sie zwazyc. Juz sie boje co zobacze

Ale wrazen w ciuchach zadnych?

Nic się nie bój :)heheh przecież mięśnie są cięższe niż feta! a liczy się efekt wizualny a nie wynik na wadze :)

Martucca, zawsze można wciągnąć brzuch i założyć rajstopy wyszczuplające

Miałam jechać na cardio, ale luby schował mi kluczyki od roweru i adidasy i powiedział, ze mam chore oskrzela a zachowuje się jak przygłup

Nie mam nadal okresu...

widzisz Kika jak luby dba o Ciebie...świrku Ty

ooo ostatni wpis o 17:56....widocznie wszyscy teraz szczesliwi sa